Dołączyła: 22 Cze 2008 Posty: 14517 Skąd: Gliwice / obecnie Göteborg
Wysłany: 2016-03-11, 08:54 Doki
Miły żeglarzu co niesiony falą
W zachody słońca wypływałeś gładkie
By póki ognie się na niebie palą
karmić marzenia najpiękniejszym światłem
Dziś szukasz siebie w opuszczonych dokach
Chwytając w locie wiatr z zamilkłych zatok
I tyle jeszcze mocy w twoich krokach
Mógłbyś w niejeden pobiec maraton
Ref/A wiatr jak to wiatr
Po gałęziach ślizga się
Chciałby jeszcze raz
Z żagli otrzepać mgłę
Przed zimą
A mgła jak to mgła
Z wiatrem trochę droczy się
I choć tyle spraw
Przestrzeń wciąż cię woła
Miły żeglarzu lat zbyt wiele przeszło
Czasu za mało by zawrócić z drogi
Pod horyzontu granatową kreską
Tęsknym spojrzeniem za mewami wodzisz
One w przestrzeni jak podniebne żagle
Lot korygują o ten sam parametr
Wiatr jest ich bratem lecz gdy zadmie nagle
Miesza kierunek w żaglach sieje zamęt
R/ A mgła jak to mgła....
(Refren w odwrotnej kolejnosci .... )
(Nn)
_________________ wieczność przed nami i wieczność za nami
a dla nas ... chwila - między wiecznościami
...
A mgła jak to mgła
Z wiatrem trochę droczy się
I choć tyle spraw
Przestrzeń wciąż cię woła
(Nn)
O, jak się rozszantowała Nutti
I nuci z wiatrem, mgłą i z... żeglarzem.
'Przyczepny' refren
_________________ przestrzeń
składa się z czasu
pokonywania
prostą linią
myśli
zakrętem pytania
zdecydowaniem
kropki śmierci
po wielokropku
umierania
E
Dołączyła: 22 Cze 2008 Posty: 14517 Skąd: Gliwice / obecnie Göteborg
Wysłany: 2017-05-24, 07:05
Żeglarz opisany w piosence wciąż żyje . Ma 95 lat a wlasciwie za miesiac skonczy 96. Jest bardzo sprawny i tylko trochę słabszy kondycyjnie więc juz nie plywa. Ale jezdzi na rowerze i chodzi na silownię Pamięć też ma świetną.
Bywa i tak
_________________ wieczność przed nami i wieczność za nami
a dla nas ... chwila - między wiecznościami