Ostatnio powróciłam do Preisnera. "10 łatwych utworów na fortepian" w wykonaniu Możdżera - to zawsze! A od wczoraj "Silence, Night and Dreams" z pięknymi partiami wokalnymi portugalskiej śpiewaczki, Teresy Salgueiro.
Piękne, piękne! Dziekuję!
W sam raz na mój leniwy nastrój!
A się napracowałem dzisiaj w Łośnie - grabienie i dmuchanie liści, igliwia, wywożenie taczką na skarpę.
Dwie sosny pod trakcją elektryczną musiałem wyciąć - więc też drwalem dzisiaj.
Teraz czekam aż spadną igiełki z modrzewi by je zgrabić i wywieźć. Ufff...
wojna światów [Usunięty]
Wysłany: 2016-11-25, 23:19
No, to się napracowałeś, Marku! Tylko nie przesadzaj - czasem warto zrobić sobie chwilę przerwy, praca nie zając...
A Preisner? Dźwięki z "Silence, Night and Dreams" bardzo "uduchowione".
Poniżej recenzja-historia płyty. Myślę, że warta przeczytania.
http://www2.muzykologia.u...r1/weronika.pdf