Wiek: 47 Dołączył: 05 Maj 2014 Posty: 1537 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2018-07-22, 11:16 54° 36 26.7" N 14° 13 10.6" E
[...]Na Kopernika wjeżdżamy cofając. Tiry trzeba ustawić ciasno. Bardzo ciasno. Ale i tak kilku chłopaków miało mniej szczęścia i muszą czekać na następną przeprawę z Ystad do Świnoujścia. Do domu.
[...]Flauta. Nad promem krążą mewy. Kłócą się w mewim języku, nie trudno zrozumieć, że o jedzenie. Ale może o coś jeszcze.
[...]Przed południem zostawiamy brzeg za plecami.
Rzucam mandżury w okrętowej kajucie i idę na późne śniadanie. Smaczne. Jemy w milczeniu, czasami sztuciec szczęknie o talerz.
[...]Czas płynie leniwie. Około szesnastej zwalniamy, żeby stanąć przy pomarańczowo-czarnej boi.
[...]- Co się stało? - pyta jeden z kierowców. Nie wie. Nie rozumie.
[...]- W tym roku mija dwadzieścia pięć lat. - odpowiadam.
[...]Powietrze rozdziera ryk trąb Kopernika. Wyje całą mocą. Woła do swojego brata bliźniaka, trzydzieści metrów pod nami.