[pan_ruina]

Biją w bębny. Potężna smocza łódź, wychłostana falami dobija do brzegu. Zimny wiatr z północy przesuwa tuż nad ziemią stalowoszare nawisy obrzmiałe deszczem. Wyrywa wspomnienia, studzi sprężone mięśnie. Na ustach zawisł słony smak morza.

Łopoczą chorągwie z niebieskimi krzyżami na czerwonym tle, na identycznym pyszni się biały orzeł. Znak przystraja pierś mężczyzny, stojącego na dziobie.

Rudowłosi brodacze obserwują Słowianina. Nie spuszcza w pokorze głowy, odwzajemnia spojrzenia. Każdemu z osobna. Niektórzy go znają, wiedzą, po co przybył.

Nad nimi, w chmurach, Rod wita się z Njordem.

Trap głucho uderza o brzeg. Biją w bębny.
Pora uwolnić drzemiące w brzuchu łodzi bestie.

[mgielka]

Bardzo ciekawe, przeczytałam z przyjemnością

[Marek]

[Gorgiasz]

Interesujące, nieszablonowe.

Cytat:

Niektórzy go znają, wiedzą po co przybył.

Niektórzy go znają, wiedzą, po co przybył.

[fiołkowa]

Bardzo to po Sapkowskiemu

[pan_ruina]

mgielka
Marek
Gorgiasz
fiołkowa

Dziękuję:)

[Ustinja]

No, to aż prosi się o dłuższą formę Lubię takie klimaty
Pozdrawiam

[pan_ruina]

[anastazja]

Podoba mi się tekst, urzekły metafory. Przyjemnie się czyta.

[pan_ruina]

[anastazja]

Trochę się Ciebie boję Stefanie, ale, coś wrzucę. Dziękuję

[menałe]

Czytałam wielokrotnie i wciąż tu wracam. Warto.
Budzisz obrazy. Można Cię różnie czytać i wciąż coś dopowiadać. Genialne.

wybrałam to co mi najbliższe

chłodna noc
chłosta falami
dobija do brzegu

wiatr przesuwa nad ziemią
stalowoszare nawisy
obrzmiałe deszczem

porwał wspomnienia
zostawiając na ustach
słony smak morza

[pan_ruina]

[amandalea]

Ciekawe te Twoje krótkie formy

[wojna światów]