Kobietko, myślę, że taka tęsknota siedzi w nas wszystkich, którym nie były potrzebne telefony i inne urządzenia, wartością był człowiek w relacji bezpośredniej
ale są jeszcze tacy ludzie, to ważne
pięknie opisałaś. dobrze jest Cię czytać
popraw jedynie ''nieskażonych'' (łącznie)
i jeszcze bym podrasował wiersz z pamiętanym stylu.
Pozdrawiam.
wojna światów [Usunięty]
Wysłany: 2019-04-11, 22:09
Wiesz, Marto...
Czytałam przed południem pierwszą wersję tego tekstu i uważam, że była o niebo lepsza, niż obecna - okrojona. Niestety nie miałam wówczas czasu skomentować. Może zamieść i tamtą?
Tak, też za tym wszystkim, o czym piszesz, tęsknię. I wcale nie sądzę, że to wstyd