Czasem się boję, że zniknie
Jak dobry sen o poranku
Jego oczy rozpłyną się w deszczu
Nie usłyszę jak bije jego serce
Bo okaże się, że to deszcz tak tłucze w szybę albo grzmot gdzieś blisko
Że kiedyś powie, przyciskając ręce do piersi -
Nigdy cię tu nie było
Dzięki, Wojno, za odwiedziny i uwagi 😉
Chwilowo nie mam pomysłu, jak to pozmieniać, więc wszelkie propozycje mile widziane 🙂
Pozdrawiam 😊
_________________ wszyscy mamy doklejone oczy
wojna światów [Usunięty]
Wysłany: 2019-08-12, 20:55 Re: Syn
Czasem się boję, że zniknie
Jak dobry sen o poranku
Jego oczy rozpłyną się w deszczu
Nie usłyszę jak bije jego serce
Bo okaże się, że to deszcz tak tłucze w szybę albo grzmot gdzieś blisko
Że kiedyś powie, przyciskając ręce do piersi -
Nigdy cię tu nie było
Może tak, Justyno? Niewiele zmieniłam. Ot, małe cięcie