palce
delikatnie w wilgoci zanurzam
muszli bezbronnej otwartej
nie dla świata
zamarłem
gdy nagle opuszkiem wyczułem nieśmiało
obłą świeżość
żywym pulsem w dotyku nabrzmiałą
czas w miejscu stanął
serce
wyrwane z piersi w ekstazie ulata
w kwantowym rozbłysku
pędzi
światło pozostaje w tyle
Japonię
znów nawiedziło tsunami
sprzężone z efektem motyla
przepraszam
to tylko ja
perłę
chciałem musnąć ustami
gdy moje ciało coś zatrzymało
snem uwiązany
po tej mroczniejszej stronie
zostałem
Wiek: 23 Dołączyła: 31 Mar 2011 Posty: 4521 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2019-10-13, 09:32
Alchemik napisał/a:
Japonię
znów nawiedziło tsunami
sprzężone z efektem motyla
- czytając pomyślałam
trzepot skrzydeł motyla w Gdańsku wywołał trzęsienie ziemi w Japonii.
Wtedy ten motyl miał kształt czterech samolotów i pamiętną datę 11 września 2001
no cóż w tym czasie wiele rzeczy się działo
również i w alkowie czas w miejscu stanął za sprawą perły
_________________ Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek.
Efekt motyla odnosi się do pewnej filozoficznej teorii dotyczącej przyczynowości.
Każdy nasz wybór, każde działanie zmienia świat. I to nie tylko w najbliższej okolicy.
Fala przyczynowości niesie się na cały kosmos.
Zwłaszcza uwzględniając mechanikę kwantową, która zakłada natychmiastowy przekaz informacji przy założeniu efektu splątania kwantowego.
Wykorzystałem w wierszu, aby wzmocnić przesłanie erotyku.