Wysłany: 2019-12-02, 17:06 Na drodze do raju (drabble)
wwwTeraz prosto. Ostrożnie na światłach, aby nie zwracać niepotrzebnej uwagi.
Jeszcze jedna przecznica. Widać podjazd szpitalny.
Oglądam się na wnętrze furgonetki, wypełnionej trotylem oraz termitem dla wspomożenia efektu.
Razem z kliniką wywali i sfajczy do gleby połowę dzielnicy niewiernych...
wwwA ja pójdę do obiecanego przez proroka raju.
Wreszcie! Gaz do dechy. Dociskam.
wwwNagle, coś wypada przed maskę.
Daję ostro po hamulcach, aż rzuca mnie na kierownicę.
Przeraźliwy pisk i skomlenie.
Wypadam z szoferki. Śliczny, łaciaty kłębuszek próbuje ujść na pobocze, ciągnąc za sobą bezwładne łapy.
Ślady krwi.
wwwChwytam, przyciskam do piersi. Ludzie mogą chwilę poczekać.
Muszę pędzić do lecznicy weterynaryjnej.
Porąbane wartościowanie, Marku.
Dżihad i fanatyzm religijny na usługach sił, które religię wykorzystują.
Młodzi chłopcy o wypranych mózgach gotowi są pójść do raju, wysadzając się wraz z niewinnymi ofiarami, które mają być uosobieniem szatańskich sił imperializmu zachodu.
To opowiadanie ma za cel w sposób ironiczny ukazanie bezsensu fanatyzmu i jak dziwacznie wypacza myślenie o świecie, oraz zaświatach.
Oczywiście w stu słowach nie da się tego osiągnąć.
Ale taki fanatyzm nie dotyczy tylko Islamu.
Wystarczy sięgnąć do historii i Wojen Krzyżowych.