Wysłany: 2011-01-07, 19:17 SAW o Psie Andaluzyjskim
przyszedł do niego pan
Bóg znający sens
istnienia ludzkiej głupoty
mądrości zamkniętej
kluczem schowanym pod poduszką
śpiącego umysłu i czasu
cofniętego do granic
zamkniętych na smak
dania z pigułki surrealizmu
realnie tworzonego przez Dali
bliskiego filmu głośnego
niemego reżyserii Bunuela
_________________ Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
Mam w konkretnym planie otworzenie kawiarni literacko-kinematograficznej w Trójmieście i na pewno wszystkie filmy Bunuela znajdą tam swój czas wyświetlania, jako żem wierny fan.
To może od razu ktoś skorzysta i się ubogaci filmem, no bo czemu nie, chyba nie będziesz miał mi za złe?
Za złe? Nic a nic.
korien napisał/a:
wszystkie filmy Bunuela znajdą tam swój czas wyświetlania, jako żem wierny fan
Ja jednak nie podzielam fascynacji Psem Andaluzyjskim. Podobnie jak Marek, chociaż ja obejrzałem bez jakiegoś wstrętu. Tylko na początku brzytwą mężczyzna rozcina oko kobiecie. Później jest już mniej szokująco (jak na dzisiejsze realia).
Nie mniej, sam film jest po prostu nieciekawy (jak na dzisiejsze realia).
Pozdrawiam
NP
_________________ Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
Ja jednak nie podzielam fascynacji Psem Andaluzyjskim. Podobnie jak Marek, chociaż ja obejrzałem bez jakiegoś wstrętu. Tylko na początku brzytwą mężczyzna rozcina oko kobiecie. Później jest już mniej szokująco (jak na dzisiejsze realia).
Przy oku zrobiło mi się słabo, ale mam to po tacie. On też nie może oglądać rękoczynów na gałce ocznej. Kiedyś musiałam nauczyć się wywijania powieki, ale sam pokaz wystarczył, żebym ujrzała gwiazdki.
Dołączyła: 15 Sie 2009 Posty: 1299 Skąd: Sheffield
Wysłany: 2020-03-30, 10:36 Re: SAW o Psie Andaluzyjskim
NathirPasza napisał/a:
przyszedł do niego pan
Bóg znający sens
istnienia ludzkiej głupoty
mądrości zamkniętej
kluczem schowanym pod poduszką
śpiącego umysłu i czasu
cofniętego do granic
zamkniętych na smak
dania z pigułki surrealizmu
realnie tworzonego przez Dali
bliskiego filmu głośnego
niemego reżyserii Bunuela
Cieniutki, naiwny i z jakimś wieszczym zadęciem napisany tekst.
Oczywiście Kamilu, że Bunuel był wielki. Też jestem jego fanką.
Jak można powiedzieć, "Pies Andaluzyjski" jest filmem "nieciekawym /jak na dzisiejsze realia?", szanowny autorze? Przy takim kryterium powinieneś uznać całą sztukę sprzed, powiedzmy, daty twojego urodzenia /obrazy, rzeźby, filmy, wszystko/ za nieciekawe. Powalająca bufonada!
_________________ If you don't know where you are going,
any road will take you there.
/Lewis Carroll/