POSTscriptum Strona Główna  
  POSTscriptum
FAQ  FAQ   Szukaj  Szukaj   Użytkownicy  Użytkownicy   Grupy  Grupy
 
Rejestracja  ::  Zaloguj Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
 

Odpowiedz do tematu POSTscriptum Strona Główna » PISANE WIERSZEM » Wiersze wolne i białe » ***[rozebrany ze słów]
***[rozebrany ze słów]
Autor Wiadomość
Ewa Kłobuch 

Wiek: 41
Dołączyła: 04 Kwi 2016
Posty: 268
Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 2020-06-29, 17:25   ***[rozebrany ze słów]

rozebrany ze słów staniesz się ciałem i krwią

zakneblują ci usta
zniszczą
ale ty się odrodzisz
w innej kobiecie
wierszu
trelu ptaka chwalącego świt

w nagłym ukłuciu
które zwykłam zrzucać na srebrną nitkę
sztywno wystającą
z gęstych splotów swetra

tylko że teraz lato

więc to komary
mrówki albo oset
czasem smagnie po twarzy pokrzywa
wyrosła pośród rumianków

gdyby zdjąć je wszystkie z mojej sukienki
byłabym naga
a nie mam nic by osłonić wstyd

twoje buty stoją już pod innymi drzwiami
nie rzucę losu o płaszcz
_________________
Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle.
 
 
elka 

Dołączyła: 05 Cze 2020
Posty: 169
Skąd: Lublin
Wysłany: 2020-06-29, 21:34   

Nie wiem jak czytać ten wiersz, kim jest adresat?
Bo dwojako można odbierać. Sugerując się pierwszym wersem, przychodzi na myśl Pan Jezus, to On zostawił nam Krew i Ciało, jednak wtedy wydźwięk wiersza ocierałby się o upadek wiary, a to zawsze źle odbieram.
Wolę wierzyć, że to odejście mężczyzny i z tym zmaga się peelka.



Jak jest naprawdę?
_________________
Kiedy odejdę czytać wiersze pisane przez Anioły - zapomnę, że uczyłam się pływać w kałużach.
 
 
Rita 
Małgosia


Dołączyła: 15 Sie 2009
Posty: 1306
Skąd: Sheffield
Wysłany: 2020-06-30, 00:01   

Znakomita poezja, Ewo. Chylę czoła.
Analogia i metafory są czytelne. Te ostatnie bardzo własne i niebanalne.
Ech, zazdroszczę Ci trochę talentu.
Pozdrawiam serdecznie.
Małgosia
_________________
If you don't know where you are going,
any road will take you there.
/Lewis Carroll/
 
 
Witold Kiejrys 
witek


Wiek: 80
Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 3637
Skąd: Bartoszyce
Wysłany: 2020-07-01, 08:06   

To wiersz o wszystkim, tak odbieram. Pełny uniwersalizm.
Zabieram i wkładam pośród te, które, o poranku, codziennie czytam.

W przeciwieństwie do Rity, niczego autorce nie zazdroszczę. Cieszę się, gdy spotykam na swej drodze kogoś, kto o tym, co myślę, potrafi nie tylko lepiej, ale i lapidarniej powiedzieć.

Siła poezji tkwi w tym, że w kilkudziesięciu słowach Poeta/tka potrafi powiedzieć więcej aniżeli opasły tom prozy pomieści. A gdy do tego pięknym, choć prostym językiem to zapisane, rozkosz ducha rośnie i rośnie.

Marynia śpi jeszcze, ale gdy się przebudzi, to drugie, co powiem, będzie o wierszu Ewy. Przeczytam go dwukrotnie. To dobry prognostyk na udany dzień!

Dziękuję, Ewo :)

Pozdrawiam, witekk
_________________
człowiek szlachetny rozumie prawość, człowiek małostkowy rozumie zysk

Konfucjusz
 
 
Dominikaa 

Wiek: 28
Dołączyła: 02 Mar 2016
Posty: 695
Wysłany: 2020-07-02, 19:57   

wszedł z butami w jedno życie a zostawił je pod drugim...
_________________
Dominika
 
 
Ewa Kłobuch 

Wiek: 41
Dołączyła: 04 Kwi 2016
Posty: 268
Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 2020-07-02, 23:02   

elko - to czytelnik interpretuje. Autor pisze co mu w duszy gra, a czytający zobaczy w tym tekście co zechce.

Małgosiu - to dar albo przekleństwo. Nie ma więc czego zazdrościć, choć oczywiście miło mi czytać takie słowa. Dziękuję :serce:

Witku - przeczytałam Twój komentarz Mamie. Moja Mama nie pochwala mojego pisania, nie rozumie, że jest ono częścią jej córki. Przeczytałam jej ten komentarz po to żeby zrozumiała co dostaję w zamian - za swoje myśli, przelane na papier uczucia. Takie komentarze jak Twój pozwalają przetrwać okresy rezygnacji, zwątpienia i słabości. Nadają sens odsłanianiu duszy. Bardzo Ci dziękuję, Witku. Bardzo.
_________________
Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle.
 
 
Witold Kiejrys 
witek


Wiek: 80
Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 3637
Skąd: Bartoszyce
Wysłany: 2020-07-03, 09:19   

Chętnie porozmawiałbym z Mamą. Jest z granic mojego pokolenia, raptem kilkanaście lat młodsza.

Czytam Twoją poezję. Smakuję. Rzadko komentuję, bo nie lubię pisać pod wierszami o pierdołach.
Wielu się obraża na moje niezłośliwe przecież komentarze. Wielu nie chce niczego, ponad bezwarunkową aprobatę. Rozumiem, choć jest to dla mnie pigułką piołunu. Ale piszący, publikując, chciał nie chciał, poddaje się ocenie czytelnika. A czytający chciałby poczytać to coś w języku polskim, a nie po polskiemu.

Może piszę nie najlepiej, bo nie jestem poetą, za to czytać potrafię dobrze, podobnie, jak zupełnie nieźle operuję językiem polskim, czego, niestety, wielu piszącym brakuje.

Poezja jest darem ducha. Dana niewielu, zawłaszczana przez mnogość. Traktowana po trosze jako chwast, ale gdy ją wyplenić, to okazuje się, że wraz z nią zaczynają zamierać owoce życia - takie jak miłość, przyjaźń, prawdomówność i szczerość. Czyli wszystkie aspekty dobra.
Zatem bądź. Jesteś dobrem i jego zaczynem. Bez Ciebie, życie będzie uboższe.

Rozgadałem się, przepraszam.
Pozdrawiam serdecznie, witekk

PS. Ukłony dla Mamy.
_________________
człowiek szlachetny rozumie prawość, człowiek małostkowy rozumie zysk

Konfucjusz
 
 
mironiusz


Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 8080
Wysłany: 2020-07-08, 16:21   

Świetny wiersz Ewo!
:)
_________________
I będą mi grały wiatry...
M.
 
 
Ewa Kłobuch 

Wiek: 41
Dołączyła: 04 Kwi 2016
Posty: 268
Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 2020-07-08, 23:24   

Dziękuję, Witoldzie.
Ukłony, oczywiście, przekażę. A mama jest akurat w Twoim wieku, więc... ;)

mironiuszu - pięknie dziękuję :)
_________________
Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
POSTscriptum Strona Główna » PISANE WIERSZEM » Wiersze wolne i białe » ***[rozebrany ze słów]


Kontakt:

w sprawach merytorycznych:
Amandalea: amandalea@interia.pl, Leszek Wlazło: niepoeta2@wp.pl

w sprawach techniczno-merytorycznych:
Łukasz Pfeffer (luk19952): lukasz@pfeffer.com.pl


Pfeffer.com.pl - Zaistniej w internecie
 
 

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template created by Dustin Baccetti modified by Nieoficjalny support phpBB2 by Przemo