POSTscriptum Strona Główna  
  POSTscriptum
FAQ  FAQ   Szukaj  Szukaj   Użytkownicy  Użytkownicy   Grupy  Grupy
 
Rejestracja  ::  Zaloguj Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
 

Odpowiedz do tematu POSTscriptum Strona Główna » ODSKOCZNIA » Vademecum » Pantum
Pantum
Autor Wiadomość
Kamil K.
[Usunięty]

Wysłany: 2009-05-04, 21:25   Pantum

Pantum (pantun) - powstała w XV w. malajska forma wiersza, zbudowana ze strof czterowersowych, rymowanych (z układem rymów abab lub abba) lub nie, w której każda 2 i 4 linijka jednej strofy powtarza się jaki linijka 1 i 3 następnej. Zakończyć można po prostu urywając wiersz po kolejnej zwrotce, albo przez powrót do linijek 1 i 3 z pierwszej strofy (jedynych dotąd nie użytych) i umieszczenie ich jako 2 i 4 (lub 4 i 2) ostatniej.

Schemat budowy pantum (w nawiasach numery wersów):

_______________ (1)
_______________ (2)
_______________ (3)
_______________ (4)

_______________ (5=2)
_______________ (6)
_______________ (7=4)
_______________ (8)

_______________ (9=6)
_______________ (10)
_______________ (11=8)
_______________ (12)

_______________ (13=10)
_______________ (14)
_______________ (15=12)
_______________ (16)

_______________ (17=14)
_______________ (18=1/3)
_______________ (19=16)
_______________ (20=3/1)

W XVIII w. pantumem zainteresowali się twórcy francuscy (m.in. Victor Hugo i Charles Baudelaire). W Polsce przyswoili tę formę poeci okresu Młodej Polski (m.in Antoni Lange).




Pantum jest narkotyczny, pantum pochłania i paraliżuje. Pochłania, ponieważ każdy kolejny wers ciągnie autora za rękę. Paraliżuje, ponieważ pisząc A, trzeba napisać B, a potem znów A, ale już w zupełnie innym słownym środowisku (powtórzenie i różnica, powtórzenie i różnica, etc.), i tak dalej, a wszystko ze świadomością predestynowanego zamknięcia ("w moim początku jest mój kres", jak napisał T.S. Eliot), ku któremu trzeba sterować - cierpliwie i nieomylnie - biorąc każdą nową zwrotkę jak wysoką falę. Zawsze istnieje pokusa, aby pisać pantum od końca.




źródło: wikipedia, poewiki
 
 
Ewa 
...zobaczyć tęczę...


Wiek: 53
Dołączyła: 05 Maj 2008
Posty: 2295
Skąd: gdzieś w Małopolsce
Wysłany: 2009-05-04, 21:40   

Kamil K. napisał/a:
Zawsze istnieje pokusa, aby pisać pantum od końca

Cytat:
zmierzanie w tym kierunku to czyste szaleństwo


:)
_________________
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem.
 
 
Leszek Wlazło 


Wiek: 67
Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 18947
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-05-04, 22:01   

dawne to dzieje ale poczytajcie dla zobrazowania kiedyś napisane przeze mnie Pantum :

Nieskończoność

Nie ma początku i końca nie widać,
tajemnym splotem zmysłowo pobudza,
powraca śladem, periodem przepływa,
wije się skręca ślad wstęgi Möbiusa.

Tajemnym splotem zmysłowo pobudza,
drżącym szelestem pragnienie podsyca,
wije się skręca ślad wstęgi Möbiusa,
do zatracenia wspina się po szczytach.

Drżącym szelestem pragnienie podsyca,
wiruje ziemia, z nią wszystko dokoła,
do zatracenia wspina się po szczytach,
jęki w rozmowie zastępują słowa.

Czas nie śmie płynąć scalając dwa w jedno,
nie ma początku i końca nie widać,
jedynie chwilę pozwala odetchnąć,
powraca śladem, periodem przepływa.
 
 
Leszek Wlazło 


Wiek: 67
Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 18947
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-05-04, 22:24   

Jak widzicie w moim Pantum ostatnia strofa wygląda nieco inaczej niż w schemacie poewiki, gdyż wzorowałem się na Andrzeju Sosnowskim, który pisze:

Tak rozpoczęty pantum można kontynuować ad infinitum i po prostu w pewnym momencie położyć mu kres, lepiej jednak zakończyć rzecz elegancko, powracając do porzuconych linijek strofy pierwszej (wersy 1 i 3) - jedynych, które nie mogły powrócić - aby umieścić je w ostatniej strofie jako wersy 4 i 2. Bądź odwrotnie: jako drugi i czwarty.
 
 
ovoc_ziemii 
z pudełka zapałek


Wiek: 36
Dołączyła: 12 Kwi 2009
Posty: 724
Wysłany: 2009-05-04, 22:50   

Nawet słoik nie jest tak zakręcony jak to Pantum. :D
 
 
 
Marek 
Z. Marek Piechocki


Wiek: 77
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 15294
Wysłany: 2009-05-04, 23:38   

:zalamany:

poddaję się !
ale podoba mi się - !
 
 
eva_14 

Wiek: 103
Dołączyła: 28 Lis 2007
Posty: 8981
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-06-09, 19:54   

Kamil K. napisał/a:
_______________ (1)
_______________ (2)
_______________ (3)
_______________ (4)

_______________ (5=2)
_______________ (6)
_______________ (7=4)
_______________ (8)

_______________ (9=6)
_______________ (10)
_______________ (11=8)
_______________ (12)

_______________ (13=10)
_______________ (14)
_______________ (15=12)
_______________ (16)

_______________ (17=14)
_______________ (18=1/3)
_______________ (19=16)
_______________ (20=3/1)



zrobić z tego całki
_________________

Zbyt smutku by to powiedzieć.
Drzewa oszukują
Tymczasem w blasku tylko idą wody.
Tylko ziemia jest twarda.


Vicente Aleixandre
 
 
Ewa 
...zobaczyć tęczę...


Wiek: 53
Dołączyła: 05 Maj 2008
Posty: 2295
Skąd: gdzieś w Małopolsce
Wysłany: 2009-06-09, 21:33   

Kamilu..zlituj się
bo wracać mi przyjdzie do teorii nie - prawdopodobieństwa
:-) :) :)
_________________
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem.
 
 
jaga 
Jadwiga


Wiek: 23
Dołączyła: 31 Mar 2011
Posty: 4521
Skąd: lubuskie
Wysłany: 2020-01-28, 16:40   

można by spróbować tej sztuki pisania
_________________
Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek.

— Wisława Szymborska
 
 
Liana 


Dołączyła: 09 Lis 2011
Posty: 760
Wysłany: 2020-09-30, 15:23   

Napisałam dwa:

***

Za oknami szumią drzewa.
Północ wybił stary zegar.
Jestem sama. Środek lata.
Noc bezdechem mnie oplata.

Północ wybił stary zegar.
Wokół pustka, ciebie nie ma.
Noc bezdechem mnie oplata.
Nie potrafię nawet płakać.

Wokół pustka, ciebie nie ma.
Za oknami szumią drzewa.
Nie potrafię nawet płakać.
Jestem sama. Środek lata.

***

Kiedy wszystkiego miałam dosyć,
przyroda przyszła mi na pomoc,
w warkocze wplotła krople rosy
i nie tęskniłam już za tobą.

Przyroda przyszła mi na pomoc
widokiem łąk i pól zielonych,
i nie tęskniłam już za tobą,
cieszył wdzięk maków i kąkoli.

Widokiem łąk i pól zielonych
syciłam oczy, ciało, duszę,
a uśmiech maków i kąkoli
dostarczał całkiem nowych wzruszeń.

Syciłam oczy, ciało, duszę
zielenią, gdy cię miałam dosyć,
i nowych mi dostarczał wzruszeń
pejzaż z kroplami świeżej rosy.
_________________
Liana
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
POSTscriptum Strona Główna » ODSKOCZNIA » Vademecum » Pantum


Kontakt:

w sprawach merytorycznych:
Amandalea: amandalea@interia.pl, Leszek Wlazło: niepoeta2@wp.pl

w sprawach techniczno-merytorycznych:
Łukasz Pfeffer (luk19952): lukasz@pfeffer.com.pl


Pfeffer.com.pl - Zaistniej w internecie
 
 

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template created by Dustin Baccetti modified by Nieoficjalny support phpBB2 by Przemo