Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 1630 Skąd: Wielkie Księstwo Poznańskie
Wysłany: 2011-06-23, 15:49 Nad ranem ( wersja druga)
Siebie mamy na pierwsze śniadanie i deser.
Gładkie plecy ostrożnie biały ranek odkrył,
lśnił we włosów puszystych potarganym lesie
i błyszczał coraz mocniej na ustach wilgotnych.
Stary zegar już dawno zatrzymał wahadło,
pokazując, że północ, szkłem figlarnie błysnął.
W skrzyżowanych spojrzeniach łatwo było zgadnąć,
że to, co noc nam dała, to jeszcze nie wszystko.
Zaprosimy dni nowe, co stoją za oknem.
Może będą od miodu lipami pachnące?
Albo cierpkie jak wiśnie jeszcze rosą mokre
lub dojrzałych winogron podchmielone słońcem?
Oczy zamkniesz i chętnie pozwalasz się dotknąć,
bo palcami z twych ramion zmęczenie wyczeszę.
Potem wstanę, na oścież otwierając okno
- mamy dzień na śniadanie i siebie na deser.
_________________ "Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich nigdy nie będzie przyjaciółmi".
(przysłowie kirgiskie)