Hej!
Bardzo mi milo Was poznać. Forum poleciła mi Zoja (dziękuję!) i dzisiejszy wieczór spędzam na wędrowaniu Waszymi ścieżkami i czytaniu.
Co mam o sobie powiedzieć? Kiedyś dużo pisałam, teraz do tego wróciłam. Uczę się na nowo wierszy, bardziej świadomie czytam i piszę prozę.
Na innym forum napisałam o sobie tak i to jest bardzo aktualne:
Kiedy byłam mała myślałam, że będę poetką. Wiersze były ze mną i były we mnie. Ja je tylko, co jakiś czas wydobywałam na światło kartki, otrzepując może lekko z kurzu. A potem dorosłam, poszłam do pracy, spotkałam swojego mężczyznę, urodziłam dziecko, drugie i trzecie też. Zapomniałam o poezji. Teraz mi nieco żal. I sobie przypominam...
Pozdrawiam serdecznie wszystkich.
_________________ gosia
Thig crioch air an saoghal, ach mairidh gaol is ceòl.
Wiek: 23 Dołączyła: 31 Mar 2011 Posty: 4521 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2014-01-22, 07:58
Witaj Gosia - myślę, że jak tu jesteś za sprawą Zojki - to trafiłaś w dobre miejsce
świat się tutaj kręci wokół poezji i spotkasz przyjazne ci dusze.
Baw się z nami i pokazuj co potrafisz nie zapominaj o pozostawieniu śladu pod naszymi.
_________________ Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek.
Witam Cie serdecznie, droga Gosiu!
Mam nadzieję, że zadomowisz się tutaj i udoskonalisz swój poetycki warsztat. I z pewną dozą nieśmiałości pragnę skierować też czasami Twoje kroki w kierunku prozy, tym bardziej, że wspominasz coś o niej w swoim powitaniu. Polecam też Twojej uwadze aktualny konkurs poetycko - prozatorski, o którym informacja mieści się u góry każdej strony.
Serdecznie więc zapraszam Cię do wspólnej aktywności i pozdrawiam naprawdę gorąco.
_________________ ..."Więc kimże w końcu jesteś?
- Jam częścią tej siły,
która wiecznie zła pragnąc,
wiecznie czyni dobro."...
_________________ przestrzeń
składa się z czasu
pokonywania
prostą linią
myśli
zakrętem pytania
zdecydowaniem
kropki śmierci
po wielokropku
umierania
E
Dziękuję serdecznie za miłe powitania.
zanim się pokażę, wypada chyba, żebym spróbowała mówić o utworach innych? Nie wypada chyba tak od razu ze swoimi...
Cytat:
Czy jesteś z tej książki?
Cytat:
Crossbow-Isle: Ithilhin Moonchild, by Elensaar Gelindor (Author) , Irefenia Salgonda (Author).
Nie
Jak zaczynałam poruszać się w sieci z moim nickiem to tej publikacji nie było chyba jeszcze, potem pojawiła się jako blog. Mój nick jest mieszanką fascynacji Tolkienem, płytą In the Court of the Crimson King i tym, że lubię księżyc. Ithil to księżyc, hin to dziecko w języku elfów. i jest ze mną już bardzo długo. To właściwie drugi mój nick, który tak do mnie przylgnął (używam go wszędzie). W szkole byłam Wiewiórką - nawet pod tym pseudonimem wysyłałam teksty do kącika literackiego Świata Młodych i do Filipinki.
_________________ gosia
Thig crioch air an saoghal, ach mairidh gaol is ceòl.
Dziękuję serdecznie za miłe powitania.
zanim się pokażę, wypada chyba, żebym spróbowała mówić o utworach innych? Nie wypada chyba tak od razu ze swoimi...
Cytat:
Czy jesteś z tej książki?
Cytat:
Crossbow-Isle: Ithilhin Moonchild, by Elensaar Gelindor (Author) , Irefenia Salgonda (Author).
Nie
Jak zaczynałam poruszać się w sieci z moim nickiem to tej publikacji nie było chyba jeszcze, potem pojawiła się jako blog. Mój nick jest mieszanką fascynacji Tolkienem, płytą In the Court of the Crimson King i tym, że lubię księżyc. Ithil to księżyc, hin to dziecko w języku elfów. i jest ze mną już bardzo długo. To właściwie drugi mój nick, który tak do mnie przylgnął (używam go wszędzie). W szkole byłam Wiewiórką - nawet pod tym pseudonimem wysyłałam teksty do kącika literackiego Świata Młodych i do Filipinki.
Dziękuję za wyjaśnienie
Myślę, że nick'i, ich przedstawienie, dają możliwość bliższego poznania osoby, która się nimi posługuje.
(Dawno temu, a nawet bardzo dawno temu Świat Młodych kilkakrotnie zamieścił także coś mojego )
_________________ przestrzeń
składa się z czasu
pokonywania
prostą linią
myśli
zakrętem pytania
zdecydowaniem
kropki śmierci
po wielokropku
umierania
E
Co mam o sobie powiedzieć? Kiedyś dużo pisałam, teraz do tego wróciłam. Uczę się na nowo wierszy, bardziej świadomie czytam i piszę prozę.
Na innym forum napisałam o sobie tak i to jest bardzo aktualne:
Kiedy byłam mała myślałam, że będę poetką. Wiersze były ze mną i były we mnie. Ja je tylko, co jakiś czas wydobywałam na światło kartki, otrzepując może lekko z kurzu. A potem dorosłam, poszłam do pracy, spotkałam swojego mężczyznę, urodziłam dziecko, drugie i trzecie też. Zapomniałam o poezji. Teraz mi nieco żal. I sobie przypominam...
Pozdrawiam serdecznie wszystkich.
dobrze to znam Gosiu i prawie mogłabym się podpisać pod tym tekstem
myślę jednak że o poezji wcale nie zapomniałaś ona o tobie także
poświęcałaś się rodzinie to bardzo ważne zwłaszcza gdy są dzieci
teraz wróciłaś i jest to Twój czas więc nie smuć się