Wysłany: 2016-08-10, 00:44 Stamtąd jeszcze widać niebo...
Kilka godzin temu Lele (Lech L. Przychodzki) przysłał mi maila z poniższym linkiem.
Zdjęcia są absolutnie magiczne, więc - za zgodą Autora - postanowiłam się nimi podzielić
Mi też przysłał! Fakt - magiczne! Zostawiłem sobie tego maila. Będę oblukiwał od czasu do czasu!
Ciekawe jaki ma aparat. Jak był kiedyś tutaj to miał jakis taki mały współczesny. Muszę zapytać.
Pozdrawiam Cię serdecznie i cieplo, dziękuję za liścik!
wojna światów [Usunięty]
Wysłany: 2016-08-10, 11:41
Marek napisał/a:
Ciekawe jaki ma aparat. Jak był kiedyś tutaj to miał jakis taki mały współczesny.
Zielonego pojęcia nie mam... Ale znając Lelego, nie jest to nic z najwyższej półki
I ja pozdrawiam najcieplej, jak potrafię, Marku
Dobrze Cię widzieć
Ładny reportaż, Kasiu. Zdjęcia, jakie ilustrują wędrówkę, chwile.
serdecznie
e
_________________ przestrzeń
składa się z czasu
pokonywania
prostą linią
myśli
zakrętem pytania
zdecydowaniem
kropki śmierci
po wielokropku
umierania
E
wojna światów [Usunięty]
Wysłany: 2016-08-12, 22:49
Dziękuję, że zajrzałaś, Elu
Lubię patrzeć na świat poprzez obiektyw Lelego - potrafi zatrzymać chwilę, dostrzec niedostrzegalne. Podobnie, jak Ty zresztą
Ta wrażliwość nie każdemu dana.
Wiek: 23 Dołączyła: 31 Mar 2011 Posty: 4521 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2019-10-13, 10:43
powtórzę za Elą
Ładny reportaż, Kasiu.
przeczytałam i obejrzałam fotografie - są przepiękne
_________________ Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek.
— Wisława Szymborska
wojna światów [Usunięty]
Wysłany: 2019-10-13, 15:06
Lele naprawdę ma oko do zatrzymywania chwil. Do tego jest świetnym reportażystą, człowiekiem wielkiego serca, idealistą. Przez wiele lat uczył mnie świata, wrażliwości. On pierwszy tak naprawdę odkrył moje pisanie. I wierzył we mnie