POSTscriptum Strona Główna  
  POSTscriptum
FAQ  FAQ   Szukaj  Szukaj   Użytkownicy  Użytkownicy   Grupy  Grupy
 
Rejestracja  ::  Zaloguj Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
 

Odpowiedz do tematu POSTscriptum Strona Główna » PISANE WIERSZEM » Klasyka POSTscriptum - wiersze » Wiersze z roku 2007
Wiersze z roku 2007
Autor Wiadomość
Leszek Wlazło 


Wiek: 67
Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 18947
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2017-01-10, 13:46   Wiersze z roku 2007

Na POSTscriptum opublikowano tysiące wierszy. Tak jak różnimy się charakterami, wyglądem, upodobaniami, tak i nasze wiersze nie są jednakowe. Subiektywnie jedne podobają nam się bardziej, a inne najbardziej. Te „najbardziejsze” z „bardziejszych” będziemy gromadzić w tym temacie, w chronologii lat zamieszczenia na naszych łamach. Temat z założenia będzie prezentował klasykę POSTscriptum i będzie wyłącznie do czytania, a jeśli zechcecie skomentować jakiś zamieszczony wiersz, to pod każdym z nich podam link do wiersza, gdzie takie komentarze będą mile widziane.
Jeśli zainteresują Was inne wiersze autorów, to klikając w nick (w ukośnikach), bądź w imię i nazwisko (gdy jest ono nickiem), przeniesiecie się na profil danej autorki, czy autora i tam znajdziecie odnośniki do ich wszystkich postów, bądź tematów.

----------------------------------------------------------------------------------------------------

Autor: Władysław Ryś /stary krab/


Haiku drwala

postaw kabałę
stary lesie dębowy
z życiem na pieńku

[15-12-2007]

http://postscriptum.net.pl/viewtopic.php?t=515

----------------------------------------------------------------------------------------------------

Autorka: Lidia Kowalczyk /amandalea/


u schyłku

coraz częściej szura
splątane spływają oknami
dudnią koła na bruku
słyszysz

lamentuje smętnie żuraw
u studni mchem porosłej
w cieniu płaczącej wierzby

stojąc oprawiona w białe ramy
przeszywam mrok szukając śladów
nim nadejdzie mroźna dama

[28-10-2007]

http://postscriptum.net.p...light=schy%B3ku

----------------------------------------------------------------------------------------------------

Autor: /bursztyn/


o mnie

nic już nie mówię
nic już nie milczę

zapijam słowa

choć twierdzą
że słów się nie dotyka

dotykam

piętą achillesową wiersza

[01-12-2007]

http://postscriptum.net.pl/viewtopic.php?t=444

----------------------------------------------------------------------------------------------------

Autorka: Elżbieta Borkowska /el/


od tygodnia jestem niemową

przed brzaskiem lunarnie głupieję
nie pomaga nawet srebro
zimne i ponoć bardzo kobiece -
zawiodła księżycowa artemida

miłosierdzie i przebaczenie są blisko
szatany cichną zawiedzione różańcem w ciemności
oko zaczyna się dziwić kolorom i kształtom
ucho nadal złośliwie przysypia
chociaż ciało gotowe na namacalność

a jeśli wcale nie muszę mówić -
czasami wystarczy zapach metafory
wygięcie w łuk i skok z zamkniętymi oczami

rano zepnę gładko włosy i umaluję usta
drwiną poszczuję trzask dźwięków w głowie
zapalę papierosa i wystygły błękit w źrenicy
co z tego że nawet w sierpniu mam zimne dłonie

wdech wydech wdech wydech
strużka potu spływa na skroń

emanuelu nadchodzi czas żółci
i więdnących w ciszy żonkili

[31-12-2007]

http://postscriptum.net.pl/viewtopic.php?t=617

----------------------------------------------------------------------------------------------------

Autorka: Zofia Mikuła /Sofim/


Rządzą nami ciała niebieskie

Cierpliwie nawijałeś mnie na dłonie
z długimi palcami ciepła.
Powtarzałeś, najważniejsza w życiu
jest czułość i wysypywałeś ją
jak jabłka z przepełnionych koszy.

Toczyły się wolno od jesieni do jesieni.
Coraz ciszej między mną a tobą.
Oczy kiedyś głodne słów
delektują się milczeniem,
napinają źrenice, by ustrzelić nowe.

Niełatwo zatracić cechy strzelca.
To tylko jabłoń drży, gdy przecinasz miąższ.

[07-12-2007]

http://postscriptum.net.pl/viewtopic.php?t=475

----------------------------------------------------------------------------------------------------

Autorka: Mariola Kruszewska


pożółkłe koronki

czekam

film z zadyszką
popiłeś szklaneczką bez lodu

nie zapomnij zgasić światła
by ciemność mogła rozprasować fałdy
i oszukać palce satyną

rozebrana z makijażu
ukryję pod kołdrą
zasuszone wdzięki

mój termin przydatności do spożycia
minął

korale
mizdrzą się żałośnie
jak bombki na choince
z której opadły igły

przepraszam
że się zestarzałam

[16-12-2007]

http://postscriptum.net.pl/viewtopic.php?t=520

----------------------------------------------------------------------------------------------------

Autor: /Darek/


Jesień

mieni się kolorami
przegląda
w gwiazdach
twoich
oczu

[19-11-2007]

http://postscriptum.net.pl/viewtopic.php?t=349

----------------------------------------------------------------------------------------------------

Autor: Witold Adam Rosołowski /Messalin Nagietka/


Koziczyn - znajdą ze stawu odrzucony.

staw w Koziczynie wyżej od tych drożyn
co w dół w trzy strony, w czwartą na dno stawu,
gdzie ciemność, z mroku czasem na świat boży
przychodzi chmurom zerknąć, lecz wbrew prawu
sięga tu jeszcze coś, co na kształt bajdy,
mełła w bezmiary wsłuchane w nią znajdy

i tak od brzegu po tafli i głębiej,
gdzie muł, a w mule skała, w skale dziura,
podobnież otwór jest po jakimś dębie,
co do powieści pasowałby ulał,
lecz w Koziczynie nie słyszano do dziś
by dąb wrósł w wodę, takoż bajda wodzi,

a gdy na wietrze fala zawiruje
i pluskiem zacznie gadać pod sitowiem
żaby wyskoczą z wszystkich stawu ujęć
i któraś wodzie, co myśli, odpowie,
lecz kto żab słucha, lepiej mu się wynieść
niż wytykanym bywać w Koziczynie

i póki woda, w niej muł, w mule skała
wyżej od drożyn, które do dna stawu
mają się tyle ile ryb bez mała
mógłbyś wyłowić i zaciągnąć na wóz,
gdybyś wóz miał i chęci, siłą żadną,
dziury nie ruszysz, bo to żadne jadło.

[08-11-2007]

http://postscriptum.net.pl/viewtopic.php?t=291

----------------------------------------------------------------------------------------------------

Autor: Leszek Wlazło


sprzeciw

zbuntowało się podstarzałe odbicie
zmieszany patrzyłem jak odchodzi
głupie uczucie jakbym przestał istnieć
egzystencjalny poślizg
wyczyścił gładź kryształu
pustka wyzierała ze sztalug

jeszcze niedawno tryskało energią
drżały krystaliczne więzi
jak manna z nieba leciał pieniądz
który czas na drobne rozmienił

nicość wypełniła ramy
i to miałoby być tym czymś co pozostanie
masochizm sobie zadawany sadyzm
wyposażył ręce w kamień

[25-11-2007]

http://postscriptum.net.p...der=asc&start=0

----------------------------------------------------------------------------------------------------

Autor: Zygmunt Marek Piechocki /Marek/

JAK DOBRY SEN

Zmrok położył już ciszę na trawy
nawet świerszcze zamilkły

Dotykam wspomnień
o tobie

[24-11-2007]

http://postscriptum.net.p...zcze+zamilk%B3y

----------------------------------------------------------------------------------------------------

Autorka: Agnieszka Bożena Przybysz /Ninoczka/

Twój portret

zamawiasz wizerunek
oddający przymioty duszy
nie studiowałam psychoanalizy
zamiast kozetki
niewygodne krzesło życia
stajesz przed białym blejtramem
skrywając marzenia

najważniejsze pierwsze spojrzenie
oka ręki i wrażliwości artystycznej natury

wychwytuję drżenie kącików ust
znaczenie wpółprzymkniętych oczu
odczytuję nieśmiałość
na twarzy bagaż doświadczeń
pajączkami zmarszczek znaczony

najlepszy malarz nie zetrze
maski udawanego blichtru

[24-11-2007]

http://postscriptum.net.pl/viewtopic.php?t=382

----------------------------------------------------------------------------------------------------
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
POSTscriptum Strona Główna » PISANE WIERSZEM » Klasyka POSTscriptum - wiersze » Wiersze z roku 2007


Kontakt:

w sprawach merytorycznych:
Amandalea: amandalea@interia.pl, Leszek Wlazło: niepoeta2@wp.pl

w sprawach techniczno-merytorycznych:
Łukasz Pfeffer (luk19952): lukasz@pfeffer.com.pl


Pfeffer.com.pl - Zaistniej w internecie
 
 

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template created by Dustin Baccetti modified by Nieoficjalny support phpBB2 by Przemo