Zimowy spacer
Autor
Wiadomość
Witold Kiejrys
witek
Wiek: 80 Dołączył: 13 Gru 2010 Posty: 3629 Skąd: Bartoszyce
Wysłany: 2017-01-24, 11:52 Zimowy spacer
Przeglądam się w rzece.
O! - a we mnie przegląda się dno.
Patrzymy na siebie zdziwieni,
dno na mnie, ja w mnogość kamieni,
aż nadszedł mróz, zeszklił wszystko w szkło -
ja szkłem i lustro, i dno!
_________________ człowiek szlachetny rozumie prawość, człowiek małostkowy rozumie zysk
Konfucjusz
pan_ruina
Stefan Rydel
Wiek: 47 Dołączył: 05 Maj 2014 Posty: 1537 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2017-01-24, 12:15
Odra skuta lodem. Byłem wczoraj nad jej brzegiem.
Wiersz zatrzymuje.
_________________
asia
Joanna Lessnau
Wiek: 40 Dołączyła: 25 Paź 2012 Posty: 3955 Skąd: m. pomorskie
Wysłany: 2017-01-24, 12:31
niby radosny a jakoś w dwóch ostatnicj wersach
taka smutna przemiana
_________________ Budowałem na piasku
I zawaliło się.
Budowałem na skale
I zawaliło się.
Teraz budując zacznę
Od dymu z komina.
Leopold Staff
Gorgiasz
Dołączył: 10 Lis 2016 Posty: 842
Wysłany: 2017-01-24, 13:40
Bardzo poetyckie; uruchamia myślenie. Ne ma światła, nie ma cieni, zostali tylko siedzący na murku w tamtej jaskini. I są wszystkim.
fiołkowa
b. befana_di_campi
Dołączyła: 24 Kwi 2017 Posty: 2248
Wysłany: 2017-04-27, 22:30
_________________ Z Ciemnogrodu, gdzie najjaśniej bywa pod latarnią
jaga
Jadwiga
Wiek: 23 Dołączyła: 31 Mar 2011 Posty: 4521 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2019-10-06, 07:27
w warszawskiej Wiśle nie zobaczymy dna
nie przejrzymy się jak w lustrze - któż temu winien?
Oby więcej pozostało czystych rzek
a Zimowy space r Witoldzie udany - bardzo
niebawem wybierzemy się na następny
_________________ Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek.
— Wisława Szymborska