POSTscriptum Strona Główna  
  POSTscriptum
FAQ  FAQ   Szukaj  Szukaj   Użytkownicy  Użytkownicy   Grupy  Grupy
 
Rejestracja  ::  Zaloguj Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
 

Odpowiedz do tematu POSTscriptum Strona Główna » PISANE WIERSZEM » Wiersze rymowane » nieznajomej z autobusu linii 248
nieznajomej z autobusu linii 248
Autor Wiadomość
Leszek Wlazło 


Wiek: 67
Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 18947
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-10-05, 09:27   

Ewa napisał/a:
z motyką na słońce?
no nie wiem...


nie sądzę :)
 
 
Malgorzata MB 
Malgorzata MB


Dołączyła: 01 Paź 2008
Posty: 13
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-10-05, 15:02   

Wiesz Ewo z ogromnym skupieniem wczytuję sie w Twój wiersz. Nie jest to poezja z cyklu łatwe,proste i przyjemne, ale temat wart napisania. Zrobiłaś to prawie dobrze.
Cytat:
gdy w kieszeni zero z resztką insuliny
ratując dla straty chociaż koniec znan
wiesz kombinuję, ale trudne to dla mnie i zagmatwane.
Cytat:
trudno o decyzję czy odebrać życie
nowe w progu bólem już się zapowiada
trudno nie pamiętać jak jeszcze z zachwytem
patrzysz w oczy wierna śmiech ogonem macha
ta strofa za to jest dla mnie piękna i bardzo wzruszająca. Ogólnie Ewo Twój wiersz mnie poruszył. Pozdrawiam
 
 
Ewa 
...zobaczyć tęczę...


Wiek: 53
Dołączyła: 05 Maj 2008
Posty: 2295
Skąd: gdzieś w Małopolsce
Wysłany: 2008-10-05, 15:10   

Małgosiu
dziekuję za wnikliwość.

co do wersu trochęk łopotliwego dla ciebie

gdy w kieszeni zero, z resztką insuliny
ratując dla straty chociaż koniec znany.

moja rozmówczyni (tytułowa nieznajoma) opowiedziała mi ze teść zdobywa więcej insuliny niż mu potrzeba..mało tego ze po cenie najniższej z mozliwych dla ratowania pieska, więc ratują ją mimo swiadomości ze ją stracą(suczkę).

Jest to wiersz który wypłynął ze mnie w chwili gdy tylko weszłam do domu (a rozstałam się z dziewczyną na przystanku).Naładowałam go masą emocji i chce by własnie tak był odbierany.
Dziękuję Ci raz jeszcze radosna Wrocławianko.

Ewa
_________________
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem.
 
 
Fred 
Przecherus Fredny


Wiek: 69
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 5016
Skąd: Gorzów Wlkp.
Wysłany: 2008-10-05, 15:11   

Malgorzata MB napisał/a:
Nie jest to poezja z cyklu łatwe,proste i przyjemne, ale temat wart napisania.

Wiersz na takim forum ma identyczny problem jak klient w sklepie mięsnym u schyłku P.R.L.u:
Musi być "zauważony"
Masz Małgorzato MB (megabajt?) jakąś przedziwną zdolność wygrzebywaia takich mocnych wierszy.
Mnie również ten wiersz mocno poruszył.
Temat jest jest godny wiersza.
Naprawdę.
_________________
Wiersz jaki jest, każdy widzi.
 
 
 
Ewa 
...zobaczyć tęczę...


Wiek: 53
Dołączyła: 05 Maj 2008
Posty: 2295
Skąd: gdzieś w Małopolsce
Wysłany: 2008-10-05, 15:16   

dziękuję i Tobie Fredzie..bo sytuacja opisana miała faktycznie miejsce wczoraj 4 października..mało tego..dziewczyna ta jest moją"sąsiadką z drugiej strony wiaduktu...
świat jest mały i okrutny..zmieniajmy go słowem..ile tylko w nas sił.
_________________
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem.
 
 
Fred 
Przecherus Fredny


Wiek: 69
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 5016
Skąd: Gorzów Wlkp.
Wysłany: 2008-10-05, 16:13   

Ewa napisał/a:
sytuacja opisana miała faktycznie miejsce wczoraj 4 października..mało tego..dziewczyna ta jest moją"sąsiadką

Takie rzeczy dla wartości poetyckiej, czy artystycznej wiersza nie mają żadnego znaczenia.
To tylko informacja skąd się wziął pomysł.
Zapewne - powtarzam to raz jeszcze - pomysł wart wiersza.
_________________
Wiersz jaki jest, każdy widzi.
 
 
 
amandalea 
Lidia Kowalczyk


Wiek: 62
Dołączyła: 17 Paź 2007
Posty: 21210
Wysłany: 2008-10-05, 19:12   

Poruszył, a o to chyba chodzi między innymi w poezji :oczami:
_________________
a po nas już nic
jeno popiół i zgliszcza
życie to jeden wic
rzekł uczeń mistrza
 
 
Fred 
Przecherus Fredny


Wiek: 69
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 5016
Skąd: Gorzów Wlkp.
Wysłany: 2008-10-05, 19:45   

amandalea napisał/a:
Poruszył, a o to chyba chodzi między innymi w poezji

Z całą pewnością.
Autor może dowolnie dobierać temat.
Może opisywać sytuacje z życia, które się naprawdę zdarzyły, może zmyślać, pisać o tym co mu się akurat wydaje.
Jeśli poruszy czytelnika, przekona go, że napisał coś ważnego, to znaczy, że warto było pisać.
Ważny jest problem, emocje z tym związane, niekoniecznie realna sytuacja, która się naprawdę wydarzyła.
_________________
Wiersz jaki jest, każdy widzi.
 
 
 
Leon Gutner 
Leon Gutner


Wiek: 49
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 8380
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2008-10-06, 13:55   

I trudno odmówić Fredowi racji o to własnie chodzi w pisaniu - o poruszenie ...czytelnika .
Poruszyłaś mnie tematem ale chyba i ja wolę Ewo kiedy zapominasz o tej całej gramatycznej oprawie ..
Poza tym napisac wiersz na dany temat dostrzeżony gdzieś tam za dnia w lesie ludzkim ..temat ważny ..to naprawdę trudna sztuka .
Przynajmniej dla Leo nigdy się to jeszcze nie udało ...dlatego podziwiam . :)

L.G.
_________________
" Każdy dzień to takie małe życie "
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
POSTscriptum Strona Główna » PISANE WIERSZEM » Wiersze rymowane » nieznajomej z autobusu linii 248


Kontakt:

w sprawach merytorycznych:
Amandalea: amandalea@interia.pl, Leszek Wlazło: niepoeta2@wp.pl

w sprawach techniczno-merytorycznych:
Łukasz Pfeffer (luk19952): lukasz@pfeffer.com.pl


Pfeffer.com.pl - Zaistniej w internecie
 
 

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template created by Dustin Baccetti modified by Nieoficjalny support phpBB2 by Przemo