Moja modlitwa
może się trochę spóźniłem
może zabrakło mi szcześcia
może złe czasy wybrałem
i dla mnie nie ma tu miejsca
może w tej ślepej loterii
losy pechowe zostały
może co lepsze juz dawno
między szcześciarzy rozdałeś
może przez wszystkie te lata
biegnąc po słodkie zwycięstwa
miałem zbyt wiele rozsądku
może zbyt mało szaleństwa
może sięgałem po szczeście
pełen nadziei i wiary
może zbyt często z pokorą
może zbyt rzadko z łokciami
wiem, nic mi nie obiecywałeś
nie łudziłeś , że będzie jak za piecem
jednak proszę pomyśl o mnie czasem
i choć czasem miej mnie w swej opiece
i daj,
trochę nadziei na nadzieje
nieba okruszek wysokiego
trochę kolorów na jesieni
chleba lecz niezbyt powszedniego
maskę z kamienia na pogardę
jasny parasol na zwątpienie
i choć troszeczkę daj miłości
której podobno masz tak wiele
może się trochę spóźniłem
może marzyłem zbyt mało
kiedy spoglądam za siebie
wszystk nie tak być miało
nie myśl że żal mam do ciebie
że łzy są moją modlitwą
nie, nie zazdroszczę szczęściarzom
tylko czasem tak przykro
w zimne samotne wieczory
nieraz myśl taka kołacze
że mnie wśród innych wybrałeś
ale troszeczkę inaczej
życie na przekór wciąż sprzyja
głupcom szaleńcom i graczom
a ja tak wciąż niecierpliwie
czekam by wreszcie je zacząć
wiem nic mi nie obiecywałeś
nie łudziłeś że będzie jak za piecem
jednak prosze pomyśl o mnie czasem
i choć czasem miej mnie w swej opiece
i daj
trochę nadziei na nadzieję
i garść niemądrych śmiesznych złudzeń
i daj mi więcej wiary w siebie
zanim do końca się pogubię
Bardzo ładny wiersz, Baszko Piękny.
Chyba dla romantyków, zagubionych romantyków.
Jest w nim cos magicznego, niecodziennego. I bardzo nastrojowo.
I wiesz? Nie znam poezji Andrzeja Masłowskiego, ale teraz? Poszukam tomiku w księgarniach.
Pozdrawiam ciepło i słonecznie
Elu dziękuję no i swoją drogą naprawdę polecam wiersze z tego tomiku, Jerzy Andrzej Masłowski pisze poza kontrolą , są to proste wiersze a jednocześnie pełne magii niecodziennych skojarzeń i bardzo mi odpowiadają ale tomik wraz z płytą a więc muzyką do jego wierszy chyba nie znajdziesz w żadnej księgarni szukałam bardzo długo i dostałam tomik bezpośrednio od autora
Miło jest uczestniczyć w Twoich fascynacjach Basieńko.
dziękuje Leszku rzeczywiście zafascynowały mnie te wiersze może dlatego że są niedoskonałe odbieram je jako bardzo osobiste takie pełne duszy i serca bez udziwnień i sztuczności
Lidziu , Ewuniu , Ninko, ogromną sprawiacie mi radość , mówiąc że wiersz jest fajny naprawdę zafascynowała mnie ta poezja , a nowy tomik z wierszami wyjdzie jesienią i już zamówiłam u autora
_________________ "Żywiona słońca gęstym, słodem
Przychodzę po to, żeby odejść " -J. Kofta
przypmina mi sie nieco piosenka Edyty Gepard, czy jakoś tak.
ZAcytujęciekawsze fragfmenty. Na przykład:
Baszka napisał/a:
może złe czasy wybrałem
i dla mnie nie ma tu miejsca
może w tej ślepej loterii
losy pechowe zostały
może co lepsze juz dawno
między szcześciarzy rozdałeś
albo:
Baszka napisał/a:
miałem zbyt wiele rozsądku
może zbyt mało szaleństwa
może sięgałem po szczeście
pełen nadziei i wiary
może zbyt często z pokorą
może zbyt rzadko z łokciami
a także:
Baszka napisał/a:
troszeczkę daj miłości
której podobno masz tak wiele
także to:
Baszka napisał/a:
iedy spoglądam za siebie
wszystk nie tak być miało
nie myśl że żal mam do ciebie
że łzy są moją modlitwą
nie, nie zazdroszczę szczęściarzom
tylko czasem tak przykro
Baszka napisał/a:
garść niemądrych śmiesznych złudzeń
i daj mi więcej wiary w siebie
zanim do końca się pogubię
Analizowanie relacji człowieka z Bogiem jest zawsze intrygujące.
Zwłaszcza, gdy tak ciekawie ubrane w słowa.
Brawo!
Fred niezmiernie dziękuję że Ci się podoba bo i ja uważam ten wiersz że wyjątkowej urody, ale on nie mój autorem jest Jerzy Andrzej Masłowski a wiersz jest z tomiku " Kiedy umiera Anioł" ile bym dała żebym mogła coś tak ładnego napisac .. ech , narazie tylko podziwiam poezję pana Masłowskiego, Fredzie , bardzo Ci dziękuję
_________________ "Żywiona słońca gęstym, słodem
Przychodzę po to, żeby odejść " -J. Kofta