Wysłany: 2019-06-12, 18:29 Ze sztalugi i klawiatury
Szanowni Państwo,
jeżeli komuś będzie w ten wakacyjny czas po drodze, serdecznie zapraszam do Collegium Maius - Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, gdzie (do końca lipca br.) w kilku muzealnych salach, znajdujących się w podziemiach najstarszego uniwersyteckiego gmachu - czynna jest wystawa moich obrazów oraz wierszy, pt. "Ze sztalugi i klawiatury..." Ekspozycji towarzyszy katalog, który równocześnie jest ostatnim tomikiem popełnionych przeze mnie wierszy.
Miło byłoby gościć Państwa w tych szacownych - i bardzo mi bliskich - murach
czy to prawdziwa perełka, czy tylko sztucznie wyhodowana - czas pokaże
Leszku, za takie miłe słowa należy Ci się nie tylko podziękowanie, ale także katalog mojej wystawy sfinansowany i wydany przez Uniwersytet Jagielloński. Jeżeli chcesz, rzeknij tylko (na PW), na jaki adres go wysłać.
A może dobre wiatry zawiodą Cię w piękne i szacowne mury mojej Alma Mater.
Trochę przeszkadzają w oglądzie te trójkąty z napisami ale i tak ciekawe to malarswo!
Moze "wkleisz" tutaj kilka obrazów bez tych dodatków? Chętnie obejrzę. Pewne i inni także.
Marku, jeżeli jesteś zainteresowany mogę Ci przesłać katalog wystawy (czynnej jeszcze ponad miesiąc), który jest jednocześnie tomikiem moich wierszy.
Napisz tylko na PW na jaki adres.
Najbardziej przemawia do mnie środkowy obraz (z krzesłem) - bardzo metaforyczny i działający na wyobraźnię. Lubię opowieści snute czernią i bielą, a ta czerwień niezwykle intrygująca...
W ogóle całość wielce ciekawa. I zawsze zazdroszczę ludziom zdolności malarskich
Nie ma szans, żebym wybrała się do Krakowa, ale miło jest zobaczyć choćby tę namiastkę Twojego talentu, nebbio
Wojna światów, bardzo dziękuję. Ten rysunek z czerwonym krzesłem jest jednym z cyklu dwunastu obrazów "Na strychu".
Jeżeli chcesz, podaj mi adres na PW, a chętnie prześlę Ci katalog wystawy.
Jago, bardzo dziękuję.
W wykuszu Stuby Communis (Izby Wspólnej) w Collegium Maius stoi polichromowana, złocona i srebrzona rzeźba z drewna lipowego fundatora Krakowskiej Wszechnicy w 1364 roku. Sama rzeźba powstała około 1380 r., czyli niedługo po śmierci władcy w 1370 roku i przeznaczona była do kolegiaty w Wiślicy.
Przez całe lata codziennie przybiegałam tam, by powitać i pokłonić się temu naszemu wielkiemu monarsze.
Jago, jeżeli chcesz bym przesłała Ci katalog mojej wystawy, która w Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego prezentowana była przez dziewięć miesięcy (z zeszłym roku), napisz do mnie na priv.