POSTscriptum Strona Główna  
  POSTscriptum
FAQ  FAQ   Szukaj  Szukaj   Użytkownicy  Użytkownicy   Grupy  Grupy
 
Rejestracja  ::  Zaloguj Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
 
 Ogłoszenie 

czas wigilijny nostalgii spokoju
kuchenno choinkowego trwania
kolędowe klimaty uwznioślony poniósł
zobaczenia pierwszej dopilnowywał zamiar

na tysiąc sposobów rodzinnie w podróży
nieskończonością malowane scenerie
staruszek na miarę odczuć uszył
życząc świąteczno noworocznych westchnień


Odpowiedz do tematu POSTscriptum Strona Główna » PISANE WIERSZEM » Wiersze radosne » Nalewka z homonimem
Nalewka z homonimem
Autor Wiadomość
Hardy 


Dołączył: 08 Gru 2015
Posty: 1861
Wysłany: 2024-02-11, 16:51   Nalewka z homonimem

(homonimy w układzie moich "schodzianków" - każdy kolejny wers w strofach o sylabę krótszy)

Za bary z życiem się bierzmy,
więc do nalewki bieżmy
i za nią się weźmy.
Życiem się cieszmy.

Jakem wróżbita, dziś wróżę:
po nalewce - ty w różę
się zmienisz - tak tuszę.
Nie pójdzie w tuszę.

Ja, po nalewce, się wzmogę,
Czuję, że dużo mogę,
sił mi ona wzmoże.
Mocarz ja!... może.

Myśl mnie zaczęła rozpierać –
czas już Lodzię rozbierać,
czy wpierw słowa dobrać?
Potem się dobrać.

Z nalewki już resztka kapie,
czas nam, by lec na kapie,
więc miast flaszki w łapie…
cną Lodzię łapię.

Mnie gna. Obejmuję ją wpół,
gdyż na zegarze już w pół
do trzeciej. Jest warta
przy niej ma warta.

„Zdecydowani są pierwsi”!
Poczułem jędrne piersi
a stwardniała pyta:
„Już czas?” – się pyta.
.
Wtem: „Muszę iść” – Lodzia gada.
Żmija! Z niej kawał gada!
Zostałem na lodzie
z chętką na Lodzię.
 
 
jaga 
Jadwiga


Wiek: 24
Dołączyła: 31 Mar 2011
Posty: 4559
Skąd: lubuskie
Wysłany: 2024-02-17, 08:18   

podziwiam Twój humorystyczny talent
_________________
Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek.

— Wisława Szymborska
 
 
Hardy 


Dołączył: 08 Gru 2015
Posty: 1861
Wysłany: 2024-02-17, 11:06   

Miło mi :) Wolę pisać "z przymrużeniem oka". Tragiczne czy "rozdzierające serce" zostawiam ponurakom i niecieszącym się życiem ;)
 
 
Hardy 


Dołączył: 08 Gru 2015
Posty: 1861
Wysłany: 2024-02-18, 17:46   Młynarz i król

(...a tak, przy niedzieli - dribble, mała zagadka historyczna - o kim to? 😉 )

– Młynarzu, twój wiatrak hałasuje, nie daje mi wypocząć po trudach. Sprzedaj mnie młyn. Dam dobrą cenę, kupisz gdzieś lepszy.

– Królu, to mój młyn. Jest własnością rodziny od wielu pokoleń. Nie mogę go sprzedać.

– Śmiesz się przeciwstawiać? Mnie?!

– Panie, sam ustanowiłeś prawo, że wszyscy są wobec niego równi. Są jeszcze sądy…
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
POSTscriptum Strona Główna » PISANE WIERSZEM » Wiersze radosne » Nalewka z homonimem


Kontakt:

w sprawach merytorycznych:
Amandalea: amandalea@interia.pl, Leszek Wlazło: niepoeta2@wp.pl

w sprawach techniczno-merytorycznych:
Łukasz Pfeffer (luk19952): lukasz@pfeffer.com.pl


Pfeffer.com.pl - Zaistniej w internecie
 
 

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template created by Dustin Baccetti modified by Nieoficjalny support phpBB2 by Przemo