Dobre, mocny przekaz, Dominiko. Podpisuję się pod nim.
Niestety od zawsze tak było, że garstka robali chce decydować za innych ludzi, a szczególnie za kobiety
_________________ Kiedyś, spotykając kogoś, zastanawiałam się, czy dana osoba mnie lubi, a teraz w tej samej sytuacji, zastanawiam się, czy to ja lubię tę osobę.
Poprosiłabym jednak autorkę, aby wypowiadała się wyłącznie w swoim i doń podobnych, imieniu Ze swoimi "jobami" autorka rozeźli jedynie tych, którzy mają niezbywalne prawo, aby posiadać własne zdanie Bo akurat ja, choć swoje tzw. kobiece piekło przeszłam, nie życzę sobie ani takich słów, ani podobnych reakcji niczym te wywrzaskiwane pod wpływem judzenia prowodyrów na ulicach
_________________ Z Ciemnogrodu, gdzie najjaśniej bywa pod latarnią
Poprosiłabym jednak autorkę, aby wypowiadała się wyłącznie w swoim i doń podobnych, imieniu Ze swoimi "jobami" autorka rozeźli jedynie tych, którzy mają niezbywalne prawo, aby posiadać własne zdanie Bo akurat ja, choć swoje tzw. kobiece piekło przeszłam, nie życzę sobie ani takich słów, ani podobnych reakcji niczym te wywrzaskiwane pod wpływem judzenia prowodyrów na ulicach
Poprosiłabym jednak autorkę, aby wypowiadała się wyłącznie w swoim i doń podobnych, imieniu Ze swoimi "jobami" autorka rozeźli jedynie tych, którzy mają niezbywalne prawo, aby posiadać własne zdanie Bo akurat ja, choć swoje tzw. kobiece piekło przeszłam, nie życzę sobie ani takich słów, ani podobnych reakcji niczym te wywrzaskiwane pod wpływem judzenia prowodyrów na ulicach
Sama na tym forum nierzadko nie przebierasz w słowach, a przeszkadza ci, że ktoś inny się wypowiada? Kim że jesteś, by zamykać jej usta? Panem B/bogiem, wyrocznią?
To są JEJ WŁASNE UCZUCIA i ma prawo pisać o nich jak chce, choćbyś ty tutaj miała pęknąć z żalu i niezadowolenia.
Coś ci się pomyliło, to nie jest dziesięcioletnia dziewczynka, którą będziesz uciszać, bo czegoś jej nie wypada,
to jest KOBIETA, która ma swoje zdanie.
Wybacz Dominiko, że się wtrąciłam, ale miałam potrzebę skomentować cudzy komentarz.
_________________ Kiedyś, spotykając kogoś, zastanawiałam się, czy dana osoba mnie lubi, a teraz w tej samej sytuacji, zastanawiam się, czy to ja lubię tę osobę.
Poprosiłabym jednak autorkę, aby wypowiadała się wyłącznie w swoim i doń podobnych, imieniu Ze swoimi "jobami" autorka rozeźli jedynie tych, którzy mają niezbywalne prawo, aby posiadać własne zdanie Bo akurat ja, choć swoje tzw. kobiece piekło przeszłam, nie życzę sobie ani takich słów, ani podobnych reakcji niczym te wywrzaskiwane pod wpływem judzenia prowodyrów na ulicach
Sama na tym forum nierzadko nie przebierasz w słowach, a przeszkadza ci, że ktoś inny się wypowiada? Kim że jesteś, by zamykać jej usta? Panem B/bogiem, wyrocznią?
To są JEJ WŁASNE UCZUCIA i ma prawo pisać o nich jak chce, choćbyś ty tutaj miała pęknąć z żalu i niezadowolenia.
Coś ci się pomyliło, to nie jest dziesięcioletnia dziewczynka, którą będziesz uciszać, bo czegoś jej nie wypada,
to jest KOBIETA, która ma swoje zdanie.
Wybacz Dominiko, że się wtrąciłam, ale miałam potrzebę skomentować cudzy komentarz.
"Terapeutko", mnie nie pomyliło się nic Wybacz wszak, kobiecinko, iż mam prawo protestować w momencie, by nie utożsamiano mnie nie tyle z dziwkami, ponieważ te panie również ciężko [po swojemu] pracują, co ze szkaradami, które niosą jedynie destrukcję.
Zaś "dominikowe" joby mają tyle wspólnego z poezją, co spływająca ekskrementami Czajka ze źródłem spod Baraniej Góry: tam, skąd swój początek bierze Wisła.
_________________ Z Ciemnogrodu, gdzie najjaśniej bywa pod latarnią
"Terapeutko", mnie nie pomyliło się nic Wybacz wszak, kobiecinko, iż mam prawo protestować w momencie, by nie utożsamiano mnie nie tyle z dziwkami, ponieważ te panie również ciężko [po swojemu] pracują, co ze szkaradami, które niosą jedynie destrukcję.
Zaś "dominikowe" joby mają tyle wspólnego z poezją, co spływająca ekskrementami Czajka ze źródłem spod Baraniej Góry: tam, skąd swój początek bierze Wisła.
_________________
Wypowiedziami prezentujesz wyjątkowo niski poziom, by kogokolwiek pouczać.
Zacznij najpierw od siebie.
_________________ Kiedyś, spotykając kogoś, zastanawiałam się, czy dana osoba mnie lubi, a teraz w tej samej sytuacji, zastanawiam się, czy to ja lubię tę osobę.
"Terapeutko", mnie nie pomyliło się nic Wybacz wszak, kobiecinko, iż mam prawo protestować w momencie, by nie utożsamiano mnie nie tyle z dziwkami, ponieważ te panie również ciężko [po swojemu] pracują, co ze szkaradami, które niosą jedynie destrukcję.
Zaś "dominikowe" joby mają tyle wspólnego z poezją, co spływająca ekskrementami Czajka ze źródłem spod Baraniej Góry: tam, skąd swój początek bierze Wisła.
_________________
Wypowiedziami prezentujesz wyjątkowo niski poziom, by kogokolwiek pouczać.
Zacznij najpierw od siebie.
I "Ament"
_________________ Z Ciemnogrodu, gdzie najjaśniej bywa pod latarnią
Dominikaa
Wiek: 28 Dołączyła: 02 Mar 2016 Posty: 695
Wysłany: 2020-10-27, 21:53
PoparzonaKawą napisał/a:
fiołkowa napisał/a:
Poprosiłabym jednak autorkę, aby wypowiadała się wyłącznie w swoim i doń podobnych, imieniu Ze swoimi "jobami" autorka rozeźli jedynie tych, którzy mają niezbywalne prawo, aby posiadać własne zdanie Bo akurat ja, choć swoje tzw. kobiece piekło przeszłam, nie życzę sobie ani takich słów, ani podobnych reakcji niczym te wywrzaskiwane pod wpływem judzenia prowodyrów na ulicach
Sama na tym forum nierzadko nie przebierasz w słowach, a przeszkadza ci, że ktoś inny się wypowiada? Kim że jesteś, by zamykać jej usta? Panem B/bogiem, wyrocznią?
To są JEJ WŁASNE UCZUCIA i ma prawo pisać o nich jak chce, choćbyś ty tutaj miała pęknąć z żalu i niezadowolenia.
Coś ci się pomyliło, to nie jest dziesięcioletnia dziewczynka, którą będziesz uciszać, bo czegoś jej nie wypada,
to jest KOBIETA, która ma swoje zdanie.
Wybacz Dominiko, że się wtrąciłam, ale miałam potrzebę skomentować cudzy komentarz.
Ależ ja się nie gniewam. Każdy ma prawo do wypowiedzi ☺️
_________________ Dominika
Dominikaa
Wiek: 28 Dołączyła: 02 Mar 2016 Posty: 695
Wysłany: 2020-10-27, 21:55
jaga napisał/a:
trochę za ostro z tymi słowami, nie musisz w ten sposób
też jestem zniesmaczona zaistniałym faktem
Czasem niestety trzeba w ten sposób, chociaż nawet to nie pomaga i nie do wszystkich dotrze przekaz.