POSTscriptum Strona Główna  
  POSTscriptum
FAQ  FAQ   Szukaj  Szukaj   Użytkownicy  Użytkownicy   Grupy  Grupy
 
Rejestracja  ::  Zaloguj Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
 

Odpowiedz do tematu POSTscriptum Strona Główna » PISANE WIERSZEM » Wiersze wolne i białe » do femme fatale
do femme fatale
Autor Wiadomość
.AnimusLumen. 

Wiek: 42
Dołączył: 15 Mar 2016
Posty: 872
Wysłany: 2023-08-20, 18:54   do femme fatale

może jestem naiwny bo wierzę w bajki
że gdzieś za górami za lasami
czeka na mnie księżniczka
zamknięta w wieży
którą uratuję ze szponów smoka

wolę jednak być naiwnym romantykiem
nawet gdybym na zawsze
miał puszczać statki mojej wrażliwości
kobiecie widmo

lub błąkać się za nią w koło po pustyni

niż kochać się w narcyzie
o kamiennym sercu
bo tkwisz
z kimś przez kogo nigdy nie byłaś kochana
i nigdy nie będziesz
w udawanej miłości
_________________
„Malarstwo jest milczącą poezją, a poezja - mówiącym malarstwem“ - Simonides
 
 
SławistanZamlar

Dołączył: 17 Kwi 2022
Posty: 136
Wysłany: 2023-08-21, 09:01   

ale wolę być naiwnym romantykiem
gdybym nawet miał dla kobiety widmo
budować statki z mojej wrażliwości

tak bym to widział.


lub błąkać się za nią w koło po pustyni

lub błądzić za nią po piaszczystej pustyni


ostatnia strofka wymaga solidnego uporządkowania. ale to już w gestii autora. niekoniecznie autor musi być w zgodzie z moimi sugestiami
dwa zaimki się to o dwa za dużo.
 
 
Witold Kiejrys 
witek


Wiek: 80
Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 3573
Skąd: Bartoszyce
Wysłany: 2023-08-21, 09:42   

wiersz do skończenia na mojej wrażliwości. Dalej to czysty patos i ble ble ble...

pierwsza cząstka może być. W drugiej: wyrzucić ale i z (przed: mojej wrażliwości)

tytuł marszczy nos, ale... :kwasny:

pozdrawiam, witekk
_________________
człowiek szlachetny rozumie prawość, człowiek małostkowy rozumie zysk

Konfucjusz
 
 
.AnimusLumen. 

Wiek: 42
Dołączył: 15 Mar 2016
Posty: 872
Wysłany: 2023-08-21, 13:09   

[quote="SławistanZamlar"]ale wolę być naiwnym romantykiem
gdybym nawet miał dla kobiety widmo
budować statki z mojej wrażliwości

tak bym to widział.


[i]lub błąkać się za nią w koło po pustyni[/i]

lub błądzić za nią po piaszczystej pustyni


ostatnia strofka wymaga solidnego uporządkowania. ale to już w gestii autora. niekoniecznie autor musi być w zgodzie z moimi sugestiami
dwa zaimki się to o dwa za dużo.[/quote]

Przewersyfikowałem trochę, układać, a nie budować, bo chodzi o statki origami (edit: jest puszczać), jeśli chodzi o piaszczystą pustynię to nie lubię dopowiedzeń i staram się ich unikać, jeśli to możliwe, co do zaimków lubię, gdy wiersz czyta się jakby był jednym zdaniem, więc jeśli to w poezji grzech chyba będę grzeszył, dziękuję, pozdrawiam :)
_________________
„Malarstwo jest milczącą poezją, a poezja - mówiącym malarstwem“ - Simonides
 
 
.AnimusLumen. 

Wiek: 42
Dołączył: 15 Mar 2016
Posty: 872
Wysłany: 2023-08-21, 13:15   

[quote="Witold Kiejrys"]wiersz do skończenia na [i]mojej wrażliwości[/i]. Dalej to czysty patos i ble ble ble...

pierwsza cząstka może być. W drugiej: wyrzucić [b]ale[/b] i [b]z[/b] (przed: [i]mojej wrażliwości[/i])

tytuł marszczy nos, ale... :kwasny:

pozdrawiam, witekk[/quote]

Z z chyba muszę się zgodzić, a z ale przemyślę, co do tytułu takiej właśnie kobiecie zaufałem, z jednej strony bardzo ładna, zaradna, niezależna, że może mieć każdego, z drugiej męczy się z narcyzem, no ale może to część zapłaty za osoby, które po drodze skrzywdziła, a wiem, że znasz życie bardzo dobrze, więc zapewne wiesz, że nie zbudujesz szczęścia na czyimś nieszczęściu, dziękuję, pozdrawiam :)
_________________
„Malarstwo jest milczącą poezją, a poezja - mówiącym malarstwem“ - Simonides
 
 
Felicja 

Dołączyła: 09 Kwi 2021
Posty: 300
Wysłany: 2023-08-23, 08:02   

Ja czytam tak:


"może jestem naiwny wierząc
że gdzieś za górami lasami
czeka na mnie księżniczka
zamknięta w wieży
którą uratuję ze szponów smoka

wolę jednak być naiwnym romantykiem
nawet gdybym na zawsze
miał puszczać statki mojej wrażliwości
kobiecie widmo
lub błąkać się za nią po pustyni

niż kochać się w narcyzie"




Pozwoliłam sobie na tę modyfikację,
bo coś fajnego jest w tym wierszu :-)

Pozdrawiam
 
 
.AnimusLumen. 

Wiek: 42
Dołączył: 15 Mar 2016
Posty: 872
Wysłany: 2023-08-23, 13:52   

[quote="Felicja"]Ja czytam tak:


"może jestem naiwny wierząc
że gdzieś za górami lasami
czeka na mnie księżniczka
zamknięta w wieży
którą uratuję ze szponów smoka

wolę jednak być naiwnym romantykiem
nawet gdybym na zawsze
miał puszczać statki mojej wrażliwości
kobiecie widmo
lub błąkać się za nią po pustyni

niż kochać się w narcyzie"




Pozwoliłam sobie na tę modyfikację,
bo coś fajnego jest w tym wierszu :-)

Pozdrawiam[/quote]

Wedle uznania, wprowadziłem zmiany, z jednej sugestii skorzystałem, a co do ucięcia wiersza szkoda mi udawanej miłości, to ważne, dziękuję, pozdrawiam :)
_________________
„Malarstwo jest milczącą poezją, a poezja - mówiącym malarstwem“ - Simonides
 
 
Witold Kiejrys 
witek


Wiek: 80
Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 3573
Skąd: Bartoszyce
Wysłany: 2023-08-26, 21:46   

Nie ma miłości udawanej. Miłości nie udasz, bo miłość to 'ofiara' (niektórzy mówią, że to 'dar', że jest 'darem'). Inaczej jest tylko grą (na zniszczenie, na załatwienia swoich interesów, na osiągnięcie niby sukcesu i wygody). - Miłość własna nazywana jest narcyzmem.
Szczególnym rodzajem miłości jest miłość macierzyńska, przynależna kobiecie. Niekiedy mężczyźnie, choć zdecydowanie rzadziej. Do szczególnego rodzaju miłości kwalifikujemy także przyjaźń.

Kochanie, podobnie jak koleżeństwo, podobne są kolorowej kwiecistej łące, gdzie bzykamy i przekomarzamy się radośnie, skąpani promieniami słońca (lub przyćmieni światłem lampy). Pogodni, zachwyceni chwilą, i gotowi powiedzieć: Oto dziś świat do mnie należy!!! :D
Mój najstarszy syn w takich chwilach wychodził na balkon i na całe osiedle wydzierał się: Och, jak ja kocham Kryśkę!!! - Jedni pukali się w głowę. Inni radowali razem z Wojtkiem. - Wojtek zaś nabierał smutnych/gorzkich doświadczeń.

Zatem, kobieta o której w wierszu, zabawiała się tylko swoim partnerem, cynicznie wykorzystując jego zaangażowanie uczuciowe.

Howgh!
_________________
człowiek szlachetny rozumie prawość, człowiek małostkowy rozumie zysk

Konfucjusz
 
 
Witold Kiejrys 
witek


Wiek: 80
Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 3573
Skąd: Bartoszyce
Wysłany: 2023-08-26, 21:52   

dublet byłby zbędny. Przepr. wk
_________________
człowiek szlachetny rozumie prawość, człowiek małostkowy rozumie zysk

Konfucjusz
 
 
BeataKuna 

Dołączyła: 25 Kwi 2016
Posty: 1013
Wysłany: 2023-08-27, 07:32   

Przepraszam, wiersz mnie nie przekonuje. Może nie wiersz, lecz sposób myślenia w nim zawarty i lawinę komentarzy pod. Jako kobieta widzę inaczej. W każdym związku ktoś cierpi. To wyrachowanie ( w tym przypadku ) kobiety niekoniecznie wypływa z chęci zabawienia się drugim człowiekiem. Kształtują nas doświadczenia, ktoś z kim przebywamy, żyjemy. Jesteśmy przecież plątaniną sznurówek, która czasem wychodzi poprzez szczeliny swojego muru, by być kochaną/kochanym. Wszystkie nieudane próby wydają się być grą, wyrachowaniem, egoizmem. A tak nie jest. Nie jesteśmy wyłącznie czarno-biali.
 
 
PoparzonaKawą 


Dołączyła: 09 Gru 2019
Posty: 935
Wysłany: 2023-08-28, 02:10   

Prawda jest taka, że zarówno mężczyźni jak i kobiety trafiają się źli/złe. Lepiej być samemu/samej niż z kimś nieodpowiednim. To jest właśnie siła.

Pozdrawiam i życzę odnalezienia szczerze kochającej księżniczki.
Nawet jeśli jej nie znajdziesz, będziesz mógł być dumny z tego, że sam siebie kochałeś, bo zamknąłeś wrota narcyzkom.
Analogicznie też to tyczy się kobiet nie zadowalających się kiepskim traktowaniem i gierkami.

Pozdrawiam
 
 
Witold Kiejrys 
witek


Wiek: 80
Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 3573
Skąd: Bartoszyce
Wysłany: 2023-09-06, 08:13   

Ależ oczywiście, mają panie rację Małgosia i Beata, system działa w obie strony w równym stopniu.
Niestety, zaangażowanie uczuciowe usypia roztropność. - Dla Małgosi, to temat rzeka.

:)
Pozdrawiam, witekk
_________________
człowiek szlachetny rozumie prawość, człowiek małostkowy rozumie zysk

Konfucjusz
 
 
alos 
aleksander osiński

Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 3150
Wysłany: 2023-09-13, 23:13   

No cóż, szukanie ideałów przeważnie kończy się bolesnymi rozczarowaniami, ale czy człowiekowi potrzebny jest w ogóle ideał? Może jako byt wzorcowy i postulowany, wyobrażony, tak, ale jako żywy człowiek, podejrzewam, że byłby trudny do zniesienia ;)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
POSTscriptum Strona Główna » PISANE WIERSZEM » Wiersze wolne i białe » do femme fatale


Kontakt:

w sprawach merytorycznych:
Amandalea: amandalea@interia.pl, Leszek Wlazło: niepoeta2@wp.pl

w sprawach techniczno-merytorycznych:
Łukasz Pfeffer (luk19952): lukasz@pfeffer.com.pl


Pfeffer.com.pl - Zaistniej w internecie
 
 

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template created by Dustin Baccetti modified by Nieoficjalny support phpBB2 by Przemo