Wysłany: 2024-08-04, 14:38 Handlarce rymów -- o malowaniu, śpiewaniu i pisaniu
Tak pisz, by było kolorowiej!
Barwy jak wiersze z kwiatów składaj,
maluj miraże, i w mej głowie
przefarbuj Rosję na Kanadę.
Niech łąki płoną srebrnym zniczem,
niech błękitnieją liście drzew,
niechaj krwią świeżą śniegi krzyczą
a ty ich krzyk układaj w śpiew. . .
Tak maluj, żeby było śpiewniej!
Może od ciebie się nauczę
baśń o szewczyku i królewnie
zamykać wiolinowym kluczem.
Na pięciolinię rzucaj nuty,
łkaj wiolonczelą, bębnij w takt,
wesołość molów, durów smutek
zaksięguj do grających akt. . .
Tak śpiewaj, żeby grzmiało w dali,
by się korowód wichrów kręcił,
by z mogił skalnych powstawali
rycerze w serca gór zaklęci.
Wtedy na rynek twój popędzę
i będę prosił szumem rzek,
byś mnie zmieniła w barwną przędzę
i wplotła w wiersza śpiewny ścieg. . .