patrzcie jak drgają powieki
z ciężkimi od tuszu rzęsami
niesłusznie przekonane
Z litości malowane
z pani to taka kokietka
mówią mi wiedźmy zza płota
czerni pani
po jednej
po trochu
i nie liczy się
Z porą roku
jakże to tak
biust do przodu
a w czaszce sam makaron
tak czy siak, ucieka mi pociąg
do wszystkiego
do miast nienachalnych
i bilet dziurawię ostatni
i pchły się ganiają
i ludzie odpędzają
a ja mam jeszcze jeden talon
do szatni
nie chwalą
nagród nie rozdają
bić sie każą
piersi
po raz ostatni
patrzcie jak drgają powieki
od farbki
niesłusznie przekonane
że dla wdzięku malowane
rozpuszczone
zabawne ale moje
ty sie wiedźmo, tam rozgość za płotem
u mnie dziś krucho
z urodą
i z groszem
chcesz
pobiorę się z listonoszem
lat ma tyle
że nie nastarczę
i kto powiedział
że nie walczę
Leo bardzo lubi zbuntowane dusze ...bo dzięki nim świat się jeszcze trzymie heheh kupy
I lubię smutne wiersze ..bo najlepiej smutkowi w wierszach a nie w codzinności .
To dziwny wiersz ...ale zatrzymał mnie a skoro tak się stało jest naprawdę dobry .
L.G.
_________________ " Każdy dzień to takie małe życie "
dziwny Leo i mocno się zastanawiałam, czy mam odwagę go wkleić. Ale ponieważ wypłynał mi sam, bez zastanowienia w takiej formie, podjęłam decyzje, aczkolwiek, nie bez obawy
Hm, właściwie to zaprzecza wszystkiemu, co w pozezji rymowanej uznaje się za kanon, a jednak bierze, coś mówi i trafia.
Jestem na TAK ! ( zwłaszcza w sprawie wiedźm zza płota )