Dołączyła: 22 Cze 2008 Posty: 14517 Skąd: Gliwice / obecnie Göteborg
Wysłany: 2008-09-28, 13:17
Jak Ci to powiedzieć ...O tym żeby napisać na jakiś temat wiersz myślałam wtedy kiedy zaczynałam pisać ... Były wtedy wiersze które drążyły mnie od środka i domagały wyjścia na zewnątrz... i była też moja chęć przenoszenia się w świat wierszy ... Wtedy napisanie wiersza który nie wylał się spontanicznie sam rzeczywiście zajmowało ileś czasu ...bywało ze bardzo dużo czasu, gdy pisałam same rymowańce i szukałam właściwych słów ... Nie miałam też kontaktu z nikim piszącym czytałam poezję tych którzy swoimi wierszami przemawiali do mnie ... Różewicz, Leśmiana , Szymborskiej .Pawlikowskiej, Tetmajera i Baczyńskiego...
ale pierwsze rzeczy wierszami powiedział do mnie paradoksalnie Broniewski ...- dziś nie wiem właściwie czemu ...
Teraz piszę bo muszę ... siedzą we mnie jak ptaki zamknięte w klatce i tłuką mi skrzydłami w duszę .. Kiedy tylko uchylę drzwiczki wylatują z łopotem ...
Czasem w dziwnych miejscach układa mi sie wiersz.. kiedy jadę autem, kiedy coś robię i wcale o tym nie myślę , lub w środku nocy wyrywając ze snu ... Zapisanie go zajmuje więc kilka chwil..- gdyż pisze sie sam.. Potem wracam do niego... i czasem coś poprawiam ..
Ten napisał się z chwili na chwilę ... a za moment wkleiłam go tu .. Jeszcze gorący jak świeża bułeczka .. ile mogłam go pisać ? ... Tyle ile trwa przepisanie go .. nie więcej .
Dołączyła: 22 Cze 2008 Posty: 14517 Skąd: Gliwice / obecnie Göteborg
Wysłany: 2008-09-28, 17:25
Wcale sobie tak nie myślę ...aczkolwiek to ciekawa metoda Ewciu ... - nie obawiasz sie że Cię to przerośnie wreszcie i Ewcia nam się zgubi przywalona komentarzami na później zostawionymi .... ???
Miło mi że się jednak ukazałaś jak duszek na chwilę ...
_________________ wieczność przed nami i wieczność za nami
a dla nas ... chwila - między wiecznościami
Wysłany: 2008-09-29, 09:42 Re: odwrócili się bogowie ...
nuta niepokorna napisał/a:
odwrócili się bogowie obrażeni
że z demonem licytuję własną duszę
w żywopłotach dzikich pragnień szukam cieni
z których potem się spowiadać wszystkim muszę
nie należy mi się karnet na limity
gdy wybaczeń nie wystarczy by dostąpić
wizerunek ciebie noszę mocno skryty
jest czas wiary i czas aby nagle zwątpić
ogniwami dziwnych pytań łańcuch spinam
by opasać nim zwątpienie gdy dopadnie
deszczem jesień spłynie śnieżnym wiatrem zima
ja nie zmarznę skoro w piekle mnie odnajdziesz
zamkniesz w dłoniach jak zamyka się kropelkę
co spłynęła po policzku tak ukradkiem
wniknę w ciebie choć przestrzenie nadal wielkie
przeskoczymy je tak jakoś - ot przypadkiem
(NN)
odwrócili się bogowie obrażeni
że z demonem licytuję własną duszę
w żywopłotach dzikich pragnień szukam cieni
z których potem się spowiadać wszystkim muszę
nie należy mi się karnet na limity
gdy wybaczeń nie wystarczy by dostąpić
wizerunek ciebie noszę mocno skryty
jest czas wiary po nim czas by nagle zwątpić
ogniwami dziwnych pytań łańcuch spinam
by opasać powątpienie gdy dopadnie
jesień deszczem za godzinę śnieżna zima
ja nie zmarznę skoro w piekle mnie odnajdziesz
zamkniesz w dłoniach jak zamyka się kropelkę
co spłynęła po policzku tak ukradkiem
wniknę w ciebie choć przestrzenie nadal wielkie
przeskoczymy je tak jakoś - ot przypadkiem
najlepiej mnie ochrzań, za tę prywate Utka. Potem przyjmij wyrazy uznania.
Dołączyła: 22 Cze 2008 Posty: 14517 Skąd: Gliwice / obecnie Göteborg
Wysłany: 2008-09-29, 17:35
Droga Ewciu .... wymsknęłaś mi się a przecież Twoja opcja też zgrabniutko wyszła ... nie mam za co Cię ochrzaniać ... bo niczego nie namieszałaś co by miało zmienić czegoś sens..
Za wyrazy uznania bardzo ale to bardzo dziękuję ... To duże coś gdy od Ciebie ..
Przestań Paweł .. proszę Cię, przecież mnie nie musisz tego tłumaczyć i nie bierz na klatę wszystkiego jak leci ..
Ja też nie chciałam żeby to zabrzmiało tak jak być może zabrzmiało .. Wiesz ze średniówka to moja pięta Achillesowa i dziękuję Ci za nią przestudiowałam bardzo wnikliwie..
Nuta nie dość,
że pokorna nie jest tak jak trzeba
to z tą klatą, mam wrażenie,
że cokolwiek ślepa
_________________ Co partaczowi zajmie trzy strony,
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści
Bo nuta ma być pokorna
i zawsze brzmieć ma ładnie
(sprawa to bezsporna)
jak kompozytor pragnie
_________________ Co partaczowi zajmie trzy strony,
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści
Dołączyła: 22 Cze 2008 Posty: 14517 Skąd: Gliwice / obecnie Göteborg
Wysłany: 2008-09-30, 23:17
bywają jednak nutki z niepokory słynąc
gdyż są doprawdy krnąbrne niezbyt ułożone
kompozytorzy nawet czasem od nich giną
gdy są słabszego ducha aniżeli one
że kompozytor pragnie - trochę go i szkoda
da sobie z nimi radę gdy poświęci duszę
wtedy przez jego palce muzyka jak woda
będzie płynąć namiętną eskalacją wzruszeń
a jeśli zachałturzy niczego nie zechce
oddać wirtuozerii w szczególnej pokorze
nutki nie będą brzmiały odpłyną mu w przestrzeń
i nic już kompozycji raczej nie pomoże.