[AnDante]

Kup pan lustro, bardzo proszę
-szept dociera do mnie cichy.
Kup pan, oddam go za grosze,
handlarz , panie , ze mnie lichy.

Lustro czarem naznaczone,
co niezwykłą cechę ma,
gdy na druga spojrzysz stronę,
ujrzysz, co ci w duszy gra.

Cóż, kupiłem, zapomniałem,
aż tu raz, pewnego dnia,
lustro w rękach obracałem,
nagle patrzę, cóż to –„ ja” ?

Oczy jakieś odmłodzone
intelektu skrzą się głębią,
„ja” zwrócony w moją stronę
pręży tors, I am a Champion !

[megi]

Lustro z czarem cenna rzecz.
Każdy chciałby takie mieć,
co poprawia humor z rana.
Gdzie je kupić, proszę pana?

[Gość]

Cytat:

„ja” zwrócony w moją stronę

zwrócone wydaje mi się trafniejsze AD
pióra można Ci tylko zazdrościć
daru obserwacji też
ukłony
p.

[Leon Gutner]

Pomysłu na temat i wykonania wiersza zazdroszczę ...Lustra niestety nie ...
Juz tam lepiej nie widzieć co gdzieś głęboko w duszy gra ...a jeśli nawet to w jakiś inny sposób ...w lustrze ciężko się przebić przez widoki

Z przyjemnością L.G.

[amandalea]

Ja też nie chcę takiego lustra , a wiersz typowy dla AnDante

[AnDante]

Nie , moi drodzy, nie sprzedam lustra, poprawia mi samoocenę

Pawle, to "ja", to on, ten z drugiej strony lustra

[nuta niepokorna]

Pawłowi chodziło nie o "JA" tylko słowo "zwrócony" i "zwrócone "

A wierszyk bardzo zgrabuśny ... jak to u Ciebie właśnie ...

[AnDante]

[nuta niepokorna]

no dobra

[eva_14]

już kupiłam lecz unikam
po co prawda jak sam grot
patrzę lico nie chce znikać
wole Dante z marzeń płot

sztachetami nastroszony
wpół przymkniętym okiem złudny
sęki w płocie od parady
a gdzie dziura tam obłudnik

tafla chce ugodzić prawdą
a kto nagą prawdę lubi
lepiej mrzonkę paść zabawą
rzeczywistość w kłamstwie zgubić

[AnDante]