proszę i błagam, skończ z tą częstochowszczyzną, bo się na szaliku powieszę we własnym przedpokoju
To jest tekst pisany na żywo, jako komentarz do wydarzeń. Wtedy nie szuka się wymyślnych rymów.
PS. Wystarczy schować szalik tak głęboko do szafy, aby go nie znaleźć.
PS 2. O ile dobrze pamiętam, już przy moim wierszu "Wkurw" ( z końca października) zarzucałaś mi różne takie, a potem rakiem musiałaś się wycofywać. Nie było tam prostych rymów. Lepiej więc, żebyś przy ocenie kierowała się merytoryczną oceną utworu, a nie własnym poglądem czy światopoglądem. Wtedy będziesz bardziej wiarygodna.
Pzdr. mimo wszystko.
Hardy, nic nie usprawiedliwia braków technicznych. Nie można usprawiedliwiać się chwilą, bo chwila, aby została dobrze uwieczniona, musi być wsparta techniką.
Zbyt wiele razy słyszałem od początkujących, że ich "wiekopomne dzieło" pisane było sercem, czy uniesieniami, abym przyjął to od człowieka sprawnego piórem.
To jest tekst pisany na żywo, jako komentarz do wydarzeń.
to go wyślij do TVN, bo tego wierszem nazwać się nie da
Hardy napisał/a:
O ile dobrze pamiętam, już przy moim wierszu "Wkurw" ( z końca października) zarzucałaś mi różne takie, a potem rakiem musiałaś się wycofywać.
rakiem??? - nadużyciem bym to określiła
a w ogóle to masz świetne pióro, świetne wiersze ci spod niego płyną i niech tak zostanie, bez wojny.
Pozdrawiam miło i zapewniam, że więcej się nie odezwę.
To jest dobre! Takie, jakie jest. Forma odpowiada treści.
Od razu pamięć podpowiedziała mi, co następuje: " Już z Aurory wystrzał padł, wybuchnął już październik. na pałacowym placu ślad przebiegającej czerni."
Moje synapsy i aksony podsunęły coś pokrewnego i nie bez powodu.
Napisałeś to właśnie tak, żeby mi pokazać, że towarzyszyłeś temu, co się działo nie tylko patrząc ale czując i wkurwiając się.
Pozdrawiam serdecznie.
Małgosia
_________________ If you don't know where you are going,
any road will take you there.
/Lewis Carroll/
To jest tekst pisany na żywo, jako komentarz do wydarzeń. Wtedy nie szuka się wymyślnych rymów.
Leszek Wlazło napisał/a:
Hardy, nic nie usprawiedliwia braków technicznych. Nie można usprawiedliwiać się chwilą, bo chwila, aby została dobrze uwieczniona, musi być wsparta techniką.
Zbyt wiele razy słyszałem od początkujących, że ich "wiekopomne dzieło" pisane było sercem, czy uniesieniami, abym przyjął to od człowieka sprawnego piórem.
eva_14 napisał/a:
proszę i błagam, skończ z tą częstochowszczyzną, bo się na szaliku powieszę we własnym przedpokoju
Sam widzisz mości Hardy.
Też bym Ci radził byś sobie darował takie tematy i taka jakośc, bo na szybko, bo dzisiejsze, bo nie było czasu. To bez sensu.