Nie lubię tych produkcji o super bohaterach i bogach, bo mają tam takie wszystko naćpane niewymieszane, jak na mój gust, ale postać Heli wyszła im bardzo dobrze, szacun dla Kate Blachet, która jest doskonała w do roli tej złoczyńczyni (nie ma wersji żeńskiej od "złoczyńca", więc ją stworzyłam); chociaż nie kibicuje się Heli w mrocznych dążeniach, to nie można od niej oczu oderwać...