Cóż, anonimowość dość często jest przyczynkiem do wyzwalania w człowieku najgorszych instynktów, a internet jaskrawym tego przykładem. Nie generalizuję jednak, bo niekiedy ta anonimowość wynika z niewiary w siebie, kompleksów bądź innych przyczyn, a nie złej woli.
Nasze intencje Leo, są jasne i proste. Nie mamy czego się wstydzić, a jeżeli, to mówimy to z otwartą przyłbicą, nie kryjąc naszych wad i słabości, dobrowolnie dając się pod osąd innych.
Celnie wypunktowane i do tego w poetyckiej formie,
pozdrawiam, witekk
_________________ człowiek szlachetny rozumie prawość, człowiek małostkowy rozumie zysk
Może bez płomieni człowiek by nie dojrzał? nie rozumiał, nie znał duszącej obecności popiołu w ustach, może byłby cyniczny, bez pokory i z wysoko podniesioną głową, pełen pogardy i osądu.
Warto było (jak zawsze) zaglądnąć, podumać.