Pan, proszę Pana... |
Autor |
Wiadomość |
eva_14
Wiek: 103 Dołączyła: 28 Lis 2007 Posty: 8981 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-03-14, 20:22 Pan, proszę Pana...
|
|
|
Pan mi tak szeptem starał sie dopiec
Pan mnie wprowadził w pokusy gąszcz
ja proszę Pana tkwię w Europie
i jest mi trudno i trudniej wciąż
nie mogę Pana wzniecić spojrzeniem
nie mogę musnąć czułością ust
zamiast pieszczoty kołyszę cienie
całuję pustkę czekam na cud
Pan proszę Pana zjawił się nagle
nikt mnie nie pytał czy chcę czy nie
na brzegu słowa rozwinął żagle
i sama nie wiem dobrze czy źle
było tak cicho bez burz i wzlotów
uśpiona miłość wciśnięta w kąt
bezpańskie ciała ruszyły w pochód
jakby w czekaniu na wspólny ląd
chcę kogoś szeptem skusić na eden
pogładzić włosy rozpętać wiatr
w jednym westchnieniu oddalić ziemię
unosząc w sobie zatrzymać strach |
|
|
|
|
|
Leszek Wlazło
Wiek: 68 Dołączył: 18 Paź 2007 Posty: 18947 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2008-03-14, 20:34
|
|
|
Ja proszę Pani
Ja prawdę mówię proszę Pani.
Me słowa bardzo są poważne,
bo komplementów Pani tanich,
nie powiedziałbym tak jak każdej.
Choć wzrok się skłania ku krągłościom,
to wielbię rozum w boskim ciele
i niech mi język stanie ością,
od nim bez składu tylko mieleń.
Ja proszę Pani bardzo serio,
podchodzę do rzeczy istoty,
jednakże myśli me feerią,
pragną zamienić się już w dotyk. |
|
|
|
|
amandalea
Lidia Kowalczyk
Wiek: 63 Dołączyła: 17 Paź 2007 Posty: 21308
|
Wysłany: 2008-03-14, 20:48
|
|
|
No proszę jaki piękny duet |
_________________ a po nas już nic
jeno popiół i zgliszcza
życie to jeden wic
rzekł uczeń mistrza |
|
|
|
|
eva_14
Wiek: 103 Dołączyła: 28 Lis 2007 Posty: 8981 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-03-15, 07:36
|
|
|
|
|
|
|
|
Leszek Wlazło
Wiek: 68 Dołączył: 18 Paź 2007 Posty: 18947 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2008-03-15, 07:50
|
|
|
Pokażę jak pięknie rozwinęła się rozmowa Pani i Pana na pewnym portalu po wierszu "Ja proszę Pani":
Ja proszę Pana mam pytanie:
Jak dużo kobiet Pan już przeżył?
Bo teksty Pana nie za tanie
i kimże jest kto do mnie mierzy?
Bo proszę Pana ja mam dzieci
i mały dom na skraju dróg
i jeszcze w głowie mi się kręci
od tych zawiłych Pana słów.
Mój instynkt nagle mówi mi
że Pan się nieco pięknie nosi
wszakże Pan często mi się śni
jakby się Pan o coś prosił.
always born
Twoje pytanie mnie speszyło,
Pani, bo miłość jest mi obca.
Co prawda było nieraz miło,
jednakże żadna nie chce zostać.
Ja proszę Pani dzieci kocham,
dom też polubię, chociaż mały.
Nie bądź więc Pani taka płocha,
w uczuciach mężem będę stałym.
Co Pani mówi, że ma męża?
Że mną się Pani bawi tylko?
Ładnie to ducha nadwyrężać?
Miała być wieczność, była chwilką.
Leszek
Pan nie wie jeszcze o mnie wiele
o mnie jako duszyczki mojej jasnej
Bo proszę pana ja mam trele
na punkcie szczęśliwości własnej.
By ktoś pokochał niewybrednie
By się przytulił w me ramiona
bo proszę Pana kiedy słońce blednie
to monotonię nocy chcę pokonać.
I ja nie twierdzę proszę Pana
że męża nie mam - wręcz przeciwnie
lecz sobie myślę zatroskana
co nie chronione - wreszcie minie.
always born |
|
|
|
|
eva_14
Wiek: 103 Dołączyła: 28 Lis 2007 Posty: 8981 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-03-15, 09:26
|
|
|
lecz proszę Pana co pisane
nie da się minąć zwykłym kołem
na kilka ułud stać jest damę
a prawda zawsze w oczy kole
ja proszę Pana mężów kilku
gdzieś w dali właśnie mam za sobą
Pan jest natomiast tylko chwilką
byle pozory mnie nie zwiodą
i wiosna idzie proszę Pana
pogoda jakaś bardziej tkliwa
czegóż tu szukać kiedy dama
nie sama jest i jest niczyja
brak stabilności drogi Panie
zawsze mnie gubił w rwącym życiu
ja zwykle znikam przed śniadaniem
i często chowam coś w ukryciu
ranki mój Panie też nie dla mnie
jeżeli już to nocna ciemność
jeżeli Panie czegoś zechcę
wszelaki opór jest daremny |
|
|
|
|
|
Lucy
Lucyna Mamczur
Dołączyła: 07 Lut 2008 Posty: 2997 Skąd: strawberry fields
|
Wysłany: 2008-03-15, 11:13
|
|
|
Wielkie gratulacje dla wszystkich Aktorów tej sztuki!!!
Świetna obserwacja, poczucie humoru i warsztat poetycki!
Pozdrawiam |
_________________ Każdy ma swój kawałek nieba |
|
|
|
|
eva_14
Wiek: 103 Dołączyła: 28 Lis 2007 Posty: 8981 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-03-15, 12:49
|
|
|
Lucy |
|
|
|
|
eva_14
Wiek: 103 Dołączyła: 28 Lis 2007 Posty: 8981 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-03-15, 12:53
|
|
|
i jeszcze jedno proszę Pana
cokolwiek by to mogło znaczyć
kobieta Panie to nie banał
lubi by bliżej się przypatrzyć |
|
|
|
|
Leszek Wlazło
Wiek: 68 Dołączył: 18 Paź 2007 Posty: 18947 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2008-03-15, 13:43
|
|
|
Pani to chyba zbyt poważnie
słowa przyjmujesz i do siebie
jednak miłować gdy już zaczniesz
łatwiej Ci będzie wypowiedzieć
nie nie koniecznie ust wymową
rzekniesz mi Pani to co czujesz
będę wsłuchany w oczy odtąd
i też spojrzeniem dam Ci róże
dotyk jak sądzę więcej rzeknie
i ust skalanie pocałunkiem
Pani przemilczę dalszy przebieg
i w niebanalny spojrzę uśmiech |
|
|
|
|
el
Dołączyła: 16 Gru 2007 Posty: 8708
|
Wysłany: 2008-03-15, 13:51
|
|
|
Kapitalna sprawa! Bravo |
_________________ kroplą miodu pocieszamy błaznów
lub sami ze sobą rozgryzamy liść mięty |
|
|
|
|
amandalea
Lidia Kowalczyk
Wiek: 63 Dołączyła: 17 Paź 2007 Posty: 21308
|
Wysłany: 2008-03-15, 15:03
|
|
|
Świetnie Ewo...świetnie Leszku |
_________________ a po nas już nic
jeno popiół i zgliszcza
życie to jeden wic
rzekł uczeń mistrza |
|
|
|
|
eva_14
Wiek: 103 Dołączyła: 28 Lis 2007 Posty: 8981 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-03-15, 15:04
|
|
|
Pan sobie schlebia Proszę Pana
mych słów siateczka dla innego
źle Pan zrozumiał Pana sprawa
a to że piszę cóż w tym złego
za różę Panu podziękuję
mam ich tysiące w swoim świecie
do Pana Panie nic nie czuję
kolejne strofy wiatr poniesie
usta zamilkną lecz litery
mają swą magię jak powinny
nasz dialog mimo że nieszczery
zechce pan zważyć śledzą inni |
|
|
|
|
Leszek Wlazło
Wiek: 68 Dołączył: 18 Paź 2007 Posty: 18947 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2008-03-15, 15:21
|
|
|
na cóż o Pani obnażyłaś
grę co tak pięknie strofy przędła
już rzeczywistość nader przykra
łzawą osiadła mgłą na rzęsach
prysła staremu bańka w dłoniach
co wypełnione były szczęściem
Pani dla Ciebie był to drobiazg
dla mnie dzień przestał mrugać pięknie
jednak nie możesz nie potrafisz
myśli lubieżnych mi odebrać
w marzeniach szepnę miła głaśnij
a com doświadczył powiem w wierszach |
|
|
|
|
eva_14
Wiek: 103 Dołączyła: 28 Lis 2007 Posty: 8981 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-03-15, 15:56
|
|
|
bardzo przewrotna z Pana postać
co raz przyciąga raz odpycha
asekuracji Pańskiej sprostać
to tak jak w Pana chmurach znikać
Pan lata niebem ja doliną
a dzień jak mrugał nadal mruga
obdarzę Pana myślą tkliwą
lecz gdy zapłonę Pan mnie ugaś
mówi Pan bańka- bańki kruche
żywotem krótsze od motyli
czasem wystarczy jednym ruchem
zgasić ich barwę wzrok pomylić
|
|
|
|
|
|
|