Mój wierszon "Powroty" prostym słowem, emocjami pisany
został wydrukowany w "Kąciku Poezji" pod red. Antoniego Rypuły
w marcowym numerze
"Głosu Weterana i Rezerwisty"
(Organ Związku Byłych Żołnierzy Zawodowych i Oficerów Rezerwy WP)
Dziękuję autorowi książki: "Dorosłe dzieciństwo" znanemu dziennikarzowi,
publicyście i wspaniałemu człowiekowi
- pochodzącemu właśnie z naszego miasteczka
p. Cezariuszowi Papiernik, któremu przy okazji
w zmian za egzemplarz dla mnie przywieziony z Warszawy
wręczyłam nasz tomik Antologii, z którego bardzo się ucieszył
1. "Wiersze wybrane" Rypiński Album Poetycki (wydanie pokonkursowe) 2006
wiersz "Spotkanie po latach"
2. Gazeta Pomorska z dnia 22 czerwca 2007
"Z żałobnej karty - Najbliżsi żyją w sercach"
wiersz:
"List do..." w 10 rocznicę śmierci i okazji Dnia Ojca
3. "Kronika Rypińska" - Miesięcznik Samorządowy
w kolejnych numerach:
"Powroty"
i " Z perspektywy życia"
4. Oczywiście i nasza ANTOLOGIA
e...chyba już wszystko...
Nie ukazało się drukiem, mam na myśli jakieś zbiorowe wydanie - byliśmy wszyscy zawiedzeni... (nawet fotki zbiorowej nie mamy)
jedynie wzmianki w prasie lokalnej z tegorocznych obchodów Dni Rypina,
kiedy to nasze Koło Literackie zaprezentowało po 3 swoje utwory.
Najważniejsze, że była to sympatyczna chwila, (pomijając ogromny stres) gratulacje, rozmowy
i wielkie zaskoczenie, że ja hahaha piszę cus tam
to było...miłe
Pees.
5. Zapomniałam o Tomikach poezji w formie e-booków, w których zostały zgromadzone wybrane wiersze autorów piszących na Beju.
Dobra, starczy bo sie Ninoczka rozgadała - jakby faktycznie było czym sie chwalić
Ninoczko! pięknie! Oczywiście, chwal się!
Gratulacje! Mam nadzieję, że lista Twoich publikowanych wierszy będzie ciągle się powiększać.
słonecznie E
_________________ przestrzeń
składa się z czasu
pokonywania
prostą linią
myśli
zakrętem pytania
zdecydowaniem
kropki śmierci
po wielokropku
umierania
E
Chyba macie rację, bo świadoma swoich braków i niedociągnięć
dzięki życzliwości wielu ludzi na portalach poetyckich miałam możliwość gdzieś tam zaistnieć, przekazać swoje myśli, uczucia, odczucia, radości i rozterki.
Wielu z nas TU obecnych na tej stronie od dawna bywa z sobą i ...
DZIĘKUJĘ - koniec
Podejrzewam, że gdyby nie internet nie miałoby to miejsca!
Pees.
Od zawsze byłam "tą od gadania rymem" - pisania laurek etc, etc.
cieszę się, że traktujecie mnie jak jedną z WAS!