Wyszywanie jakoś nigdy mnie nie kręciło
Ale kiedyś, kiedyś szydełkowałam
I trochę śmigałam na drutach, ale to nie to, co moja Mama, która przez wiele lat wyczarowywała przepiękne swetry - także na zamówienie. Czasem ciężko było Jej nadążyć, tyle miała zleceń
A potem przestało się kalkulować...
Wyszywanie jakoś nigdy mnie nie kręciło
Ale kiedyś, kiedyś szydełkowałam
I trochę śmigałam na drutach, ale to nie to, co moja Mama, która przez wiele lat wyczarowywała przepiękne swetry - także na zamówienie. Czasem ciężko było Jej nadążyć, tyle miała zleceń
A potem przestało się kalkulować...
Ot, tak mi się przypomniało...
A ja wolałam wyszywać niż robić na drutach
Wspomnienia, wspomnienia, wspomnienia czasem dobre, czasem złe ale w sumie dobrze, że są
_________________ a po nas już nic
jeno popiół i zgliszcza
życie to jeden wic
rzekł uczeń mistrza
Li, cierpliwości tu tygodnie całe
bardzo, bardzo ładna gama
Czy możesz zdradzić wymiary?
serdeczności
E
(Kiedyś też robiłam swetry, sukienki, różne inne rzeczy na drutach.
Szydełkowałam, jak coś mi się spodobało a było nie na moją kieszeń.
Serwetki haftowałam, bo jak oglądałam robótki moich ciotek, to chciałam sprawdzić, czy też bym potrafiła.
Dawno temu...)
_________________ przestrzeń
składa się z czasu
pokonywania
prostą linią
myśli
zakrętem pytania
zdecydowaniem
kropki śmierci
po wielokropku
umierania
E
:padam:
Li, cierpliwości tu tygodnie całe
bardzo, bardzo ładna gama
Czy możesz zdradzić wymiary?
serdeczności
E
(Kiedyś też robiłam swetry, sukienki, różne inne rzeczy na drutach.
Szydełkowałam, jak coś mi się spodobało a było nie na moją kieszeń.
Serwetki haftowałam, bo jak oglądałam robótki moich ciotek, to chciałam sprawdzić, czy też bym potrafiła.
Dawno temu...)
20 cm x 24 cm
Zawsze lubiłam haftować-wyszywać...uwielbiam patrzeć jak coś nabiera barw, wielkości, wtedy chciałabym jeszcze szybciej żeby już było widać całość, żeby było gotowe ale to się tak nie da, zbyt mało jest czasu gdy się pracuje
Ten obrazek wyszyłam dla córki żeby jej rozsłoneczniał humor jak zerknie na ścianę, a za oknem i nie tylko chmury...
Cieszę się, że Ci się podoba Elżuniu
_________________ a po nas już nic
jeno popiół i zgliszcza
życie to jeden wic
rzekł uczeń mistrza
Był czas, że i ja haftowałam; obrusy, pościel serwetki, kołnierzyki - haftem richelieu - w te sposób przez dwa lata zarabiałam pieniążki, później przerzuciłam się na szydełkowanie.
Był czas, że i ja haftowałam; obrusy, pościel serwetki, kołnierzyki - haftem richelieu - w te sposób przez dwa lata zarabiałam pieniążki, później przerzuciłam się na szydełkowanie.
Dziękuję Łucjo
Trudny sposób dorobienia, choć dla patrzącego - piękny...ja zepsułam oczy atłasem i sztucznym oświetleniem...
_________________ a po nas już nic
jeno popiół i zgliszcza
życie to jeden wic
rzekł uczeń mistrza
wydaje się większy - pięknie wyhaftowałaś- można w ramki za szkło i bardzo ładnie na ścianie się prezentuje taka praca- mam kilka od psiapsiółki sama nie haftuję- kiedyś śmigałam na drutach- różne wzory i ażury- w czasach studenckich w akademiku- teraz by mi się nie chciało
_________________ Istnieje wiele hałasów, ale tylko jedna cisza.
wydaje się większy - pięknie wyhaftowałaś- można w ramki za szkło i bardzo ładnie na ścianie się prezentuje taka praca- mam kilka od psiapsiółki sama nie haftuję- kiedyś śmigałam na drutach- różne wzory i ażury- w czasach studenckich w akademiku- teraz by mi się nie chciało
Bożenko, jest w ramkach u córki w pokoju
Cieszę się, że Ci się podoba
Dziękuję za zaglądnięcie
_________________ a po nas już nic
jeno popiół i zgliszcza
życie to jeden wic
rzekł uczeń mistrza