i Tobie, Dorotko
że mogę czytać, Ciebie, dalej i więcej
pielgrzymka
zatrzymali się przed wejściem
na Golgotę
czekoladę poproszę
i dwie latte
zamówiła
do tego bułki z szynką
i obowiązkowe uśmiechy
na pamiątkowym zdjęciu
chodźmy już
zawołało dziecko
posileni dobrym humorem
rozpoczęli pokutę
piękne połączenie historii
z odczuciami małego dziecka
alternatywa
gdy zapytał
o wolne miejsce
wzruszyłam ramionami
pani niewierząca?
uśmiechnął się
i zaczął opowieść
o aniołach czy świętych
którzy z pogodnymi oczami
flirtują na całego
a Bóg przytula
zbłąkane owieczki
tam jest wolne miejsce
mrugnął porozumiewawczo
Ola
pachniała groszkiem
świeży aromat sprawiał
że czuł głód
szedł więc do kuchni
aby posilić się chlebem
pieczonym według babcinej receptury
smarował go miodem
słoik przynosił później
do sypialni
lubił łamać przepisy
życiorys
urodzony w 1979 roku
więcej szczegółów nie pamiętam
kobiety?
były trzy
babka – wpatrzona w obiad
z nieśmiertelną pomidorówką
obowiązkowo ze świeżych pomidorów
matka – wracała rano
niezdarnie porządkując garderobę
i ona –
uśmiechnięta rudowłosą urodą
obserwowałem ją przez okno
patrzyła na mnie
zachwycającym spojrzeniem
nieruchomych oczu
tak intensywnie zielonych
że tsavoryty śniły mi się po nocach
zresztą nie tylko one
była kobietą
która nadała sens
mej męskości
budziłem się aby po chwili znów
zasnąć przytulony
do drobniutkich piersi