Wysłany: 2021-01-11, 15:20 song pożegnalny - Katy Perry
spakowałam już walizki
wyrzuciłam gorsze teksty
zawsze mylono mnie ze swoimi bohaterami
przyzwyczaiłam się
są bardziej przekonujący ode mnie
może to i lepiej
jak świat długi i szeroki
każdy może znaleźć swoje miejsce
ważne by ono pozwoliło
być wiernym sobie
każdy inaczej tę wierność rozumie
pozostawiam to co mi nie służy
i idę dalej
na świecie pełno mokradeł bagien
i grząskich piasków
zostawiam je
idę dalej
nie smuć się
tak to już bywa
trzeba wybrać
szczęśliwszą z dróg
każdy ma prawo
tkać marzenia po swojemu
według własnych przepisów
żaden z nich nie jest ani lepszy ani gorszy jeden od drugiego
zastanawiałam się
jaki jest najlepszy prezent którym mogę kogoś obdarować
prezent który posiadam
czy to uwielbienie – nie
czy to wycieczka do Paryża – nie
a może psychoanaliza – też nie
dać komu wolność
to jest dopiero coś
a ja mam wolności bardzo dużo
pragnę Cię kawałeczkiem
swojej wolności obdarować
ani lepsza ani gorsza od cudzej
ale moja własna
może kiedyś się spotkamy
ale pewnie raczej nie
życzę Ci dobrze – wszystkiego naj
spełnienia marzeń
Ty też mi tego życz
_________________ Kiedyś, spotykając kogoś, zastanawiałam się, czy dana osoba mnie lubi, a teraz w tej samej sytuacji, zastanawiam się, czy to ja lubię tę osobę.