Bajka o wielkanocnym zajączku |
Autor |
Wiadomość |
Hardy
Dołączył: 08 Gru 2015 Posty: 1746
|
Wysłany: 2022-04-10, 11:33 Bajka o wielkanocnym zajączku
|
|
|
Skrył się zając przed psami,
choć czuł święta nozdrzami.
Krył się w konopiach. Ot, chwat,
lecz wyjrzał na boży świat…
…i z nami, na Wielkanoc,
zasiadł do stołu zając.
Z tego morał jest taki:
„Świąt pragną też szaraki”. |
|
|
|
|
jaga
Jadwiga
Wiek: 23 Dołączyła: 31 Mar 2011 Posty: 4521 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: 2022-04-12, 12:59
|
|
|
Hardy napisał/a: | „Świąt pragną też szaraki”. | - biedaczysko
dobra frasza to igraszka
dla tego co pisze |
_________________ Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek.
— Wisława Szymborska |
|
|
|
|
Hardy
Dołączył: 08 Gru 2015 Posty: 1746
|
Wysłany: 2022-04-12, 21:04
|
|
|
Cóż, nie każdy wie, w jakiej postaci
znajdzie się przy stole.
Chrupię fraszki
jak fistaszki. |
|
|
|
|
jaga
Jadwiga
Wiek: 23 Dołączyła: 31 Mar 2011 Posty: 4521 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: 2022-04-12, 21:07
|
|
|
tzn. że masz zdrowe zęby |
_________________ Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek.
— Wisława Szymborska |
|
|
|
|
Hardy
Dołączył: 08 Gru 2015 Posty: 1746
|
Wysłany: 2022-04-13, 18:50
|
|
|
jaga napisał/a: | tzn. że masz zdrowe zęby |
Zdrowe jak zdrowe. Ale pochrupię, jedno i drugie |
|
|
|
|
|