Dołączyła: 22 Cze 2008 Posty: 14517 Skąd: Gliwice / obecnie Göteborg
Wysłany: 2008-10-03, 19:10
Coś mi się to kanciasto czyta Snow ... chyba coś z akcentami właśnie - ale mnie o to nie pytaj ... jakoś mi nie płynie tylko skacze ..trzeba by tu mocniejszych w warsztacie ..
treść czytelna ale przekaz coś gdzieś ....zaczekajmy na tych naszych forumowych Pudzianów Poezji ...Warsztatowo Poprawnej
_________________ wieczność przed nami i wieczność za nami
a dla nas ... chwila - między wiecznościami
hm jeśli spojrzymy klasycznym okiem to pojawia się chaos rytmiczny i błędy sylabiczne:
-/--/-/-/-
-/--/-/-/-
-/--/-/-/-
/-/-/-/-/-
-/--/-/-/-
-/--/--/-/
-/--/--/-/-
/--/--/-/
/-/-/-/-/-
/-/-/--/-/
-/--/-/-/-
-/--/--/-/
/-/-/--/-/
-/--/--/-/
-/--/-/-/-
/-/--/-/-/-
jeśli natomiast rytm wydobędziemy z treści nieregularnie rozłożonej to pojawi się już mniej i to drobniejszych zacięć. Poniżej moja próba lekkiego urytmicznienia:
świt pobladł ostatnio zachmurzony
kruszeją dziś liście na wymarcie
chłód niszczy żar lata i feromony
pod kożuchem drzemią są wyparte
za oknem żegnają drzewa ptaki
ostatnie spojrzenie na chłodny dom
i pająk na sieci odczuwa braki
już w senne zacisze zwierzęta brną
to nie jest eureka czy odkrycie
że coś się kończy by zacząć znów
kolory są różne na palecie
kolejne nadejdą potoki słów
spójrz na świat barwny co niesie woń
odnowy sekretu by dalej żyć
gdy zima nadejdzie tchnienie znów wchłoń
i powróć do źródeł bo cennym jest być
hm jeśli spojrzymy klasycznym okiem to pojawia się chaos rytmiczny i błędy sylabiczne:
-/--/-/-/-
-/--/-/-/-
-/--/-/-/-
/-/-/-/-/-
-/--/-/-/-
-/--/--/-/
-/--/--/-/-
/--/--/-/
/-/-/-/-/-
/-/-/--/-/
-/--/-/-/-
-/--/--/-/
/-/-/--/-/
-/--/--/-/
-/--/-/-/-
/-/--/-/-/-
jeśli natomiast rytm wydobędziemy z treści nieregularnie rozłożonej to pojawi się już mniej i to drobniejszych zacięć. Poniżej moja próba lekkiego urytmicznienia:
świt pobladł ostatnio zachmurzony
kruszeją dziś liście na wymarcie
chłód niszczy żar lata i feromony
pod kożuchem drzemią są wyparte
za oknem żegnają drzewa ptaki
ostatnie spojrzenie na chłodny dom
i pająk na sieci odczuwa braki
już w senne zacisze zwierzęta brną
to nie jest eureka czy odkrycie
że coś się kończy by zacząć znów
kolory są różne na palecie
kolejne nadejdą potoki słów
spójrz na świat barwny co niesie woń
odnowy sekretu by dalej żyć
gdy zima nadejdzie tchnienie znów wchłoń
i powróć do źródeł bo cennym jest być
Dziękuję Leszku za analizę. Super !!
Cieszę się jak nie wiem co za pomoc.
Znalazłem tylko małe nieścisłości . Gdyby usunąc w 3 wersie 2 zwrotki, to wyrówna się ilośc sylab do 10 a w poprawionej przez Ciebie wersji jest 11. podobnie jest jeszcze w dwóch innych pogrubionych miejscach, gdzie są te I. Wiersz miał byc 10 zgłoskowy a w tych wersach jest po 11.
Pozostałe zmiany podobają mi się.
Nie rozumiem tylko jednej rzeczy tj. sposobu ułożenia tych ukośników i myślników.
Chciałbym się nauczyc układac sam te szlaczki, ale nie wiem w jaki sposób.
Pomożesz mi?? Byłbym wdzięczny, bo to pozwoli mi na samokontrolę
Evo, zgadzam się. Dlatego też tak bardzo chcę nauczyc się stosowac akcenty w sposób równy, by tych kantów nie było
_________________ "Każda Twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą" - Prentice Mulford
Witaj jeszcze raz.
Niestety niedokładnie odczytałeś to co napisałem. Moja poprawiona wersja urytmiczniała wiersz tworząc go w formie nieregularnej a nie sylabicznej. Te szlaczki to mój zapis sylab akcentowanych jako: "/" i nieakcentowanych jako: "-".
Przykład:
kruszeją -/- "kru" jako nieakcentowana "-" , "sze" akcentowana "/" i "ją" nieakcentowana "-"
"dziś liście" oraz "na wymarcie" to tzw zestroje akcentowe które odpowiednio zapiszemy:
"dziś liście" -/-
"na wymarcie" /-/-
Warto sobie przyswoić dwie reguły padania akcentów w języku polskim tzn.:
1. w j. polskim akcent w wyrazie pada na przedostatnia sylabę
2. obok siebie nie występują dwie sylaby akcentowane
Jeśli chcesz pisać wiersze sylabiczne to zapraszam do lektury wątku:
Jejciuuu... kurcze na to nie wpadłem z tymi nieakcentowanymi I
Przepraszam Cię, że nie skumałem natychmiast.
Ciągle wychodzę z założenia, że równy układ rymów daje jakieś podstawy do rytmu,
a to wychodzi, że wcale tak byc nie musi.
Wszystko przeczytam od deski do deski z linku
i spróbuję potem napisac kolejny wiersz.
Dziękuję za wszystko Leszku.
Pozdrawiam serdecznie !
_________________ "Każda Twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą" - Prentice Mulford
Jejciuuu... kurcze na to nie wpadłem z tymi nieakcentowanymi I
Przepraszam Cię, że nie skumałem natychmiast.
Ciągle wychodzę z założenia, że równy układ rymów daje jakieś podstawy do rytmu,
a to wychodzi, że wcale tak byc nie musi.
Wszystko przeczytam od deski do deski z linku
i spróbuję potem napisac kolejny wiersz.
Dziękuję za wszystko Leszku.
Pozdrawiam serdecznie !
Jak widzisz niekoniecznie równa liczba sylab w wierszu sylabicznym i równo rozłożone akcenty w wierszu sylabotonicznym decydują o rytmice wiersza. W powyższych przypadkach a zwłaszcza w sylabotonikach rytmem steruje forma, tzn. rozkład akcentów, użyte stopy, średniówka, nawet rymy zawarte w klauzulach. Pojawia się tam tzw. katarynka, czyli stała melodia wiersza płynąca przez wszystkie strofy, jednak czasami trochę nużąca.
Opozycyjną formą jest wiersz nieregularny, który "odwraca kota ogonem", czyli, że o rytmie decyduje treść wiersza. Jeśli akcja zwalnia popadając w melancholię, to rytm zwalnia, a jeśli padają gromy to pojawia się nagłe przyśpieszenie rytmiki wiersza. Jak już stwierdzono na tym forum pojawiają sie wtedy dziwy, bo niby nic nie gra w sylabach, średniówkach itp. a wiersz mimo to płynnie się czyta ze swoistą melodią w tle. Wiersz nieregularny jednak wymaga do płynnego przeczytania wcześniejszej interpretacji słów i treści w nim zawartych.
Ja się oczywiscie nie znam i też należy mi się solidna lektura ..ale usiłowanie władowania akcentów w dobrym miejscu to nie jest dobry powód do napisania wiersza ...co można zauważyć czytając tekst ..
Wiersze piszą - wyjątkowe chwile i nagłe odczucia - używając przy tym istniejących zasad i wykorzystując wiedzę trzymającego pióro .
Wiersz to coś więcej niż średniówka rytm rym i akcenty ..
To część duszy i świata piszącego ....to coś co ma do powiedzenia i pragnie przekazać innym na swój wyjątkowy sposób.
Niemniej z zaciekawieniem
L.G.
_________________ " Każdy dzień to takie małe życie "
Dołączyła: 22 Cze 2008 Posty: 14517 Skąd: Gliwice / obecnie Göteborg
Wysłany: 2008-10-06, 19:02
Cytat:
Wiersze piszą - wyjątkowe chwile i nagłe odczucia - używając przy tym istniejących zasad i wykorzystując wiedzę trzymającego pióro .
Wiersz to coś więcej niż średniówka rytm rym i akcenty ..
To część duszy i świata piszącego ....to coś co ma do powiedzenia i pragnie przekazać innym na swój wyjątkowy sposób.
- przepięknie i przeprawdziwie powiedziane ...
_________________ wieczność przed nami i wieczność za nami
a dla nas ... chwila - między wiecznościami